10 tygrysów zostało uwięzionych w ciężarówce na granicy w Koroszczynie. Jedno zwierzę już padło. Prawdopodobnie tygrysy przebywają tam od sobotniej (26.10.2019) nocy.
Z informacji przekazanych Polskiemu Radiu Lublin przez służby graniczne wynika, że tygrysy były przewożone z Włoch prawdopodobnie do wschodniej Rosji. Na białoruskiej granicy w Koroszczynie zostały cofnięte ze względu na brak odpowiednich dokumentów weterynaryjnych na przejazd tranzytem przez Białoruś. Ponadto kierowca ciężarówki, którą były przewożone dzikie zwierzęta, nie posiadał wizy. Białoruskie służby graniczne podjęły decyzję o zawróceniu zwierząt.
Obecnie 9 tygrysów jest pod nadzorem weterynaryjnym. – Zwierzęta są na bieżąco dokarmiane i pojone. Nie wiadomo, w jakim stanie były wcześniej dlatego trudno ustalić, dlaczego jeden z tygrysów padł. – Robimy wszystko, by zapewnić zwierzętom lepsze warunki na czas rozstrzygnięcia procedur transportowych – mówi Jarosław Nestorowicz, Graniczny Lekarz Weterynarii w Koroszczynie.
– Lekarz dokona sekcji zwłok – zapowiada Marta Szpakowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Przyczyną mogło być wycieńczenie.
Z informacji przekazanych przez służby graniczne wynika, że poznańskie zoo zadeklarowało opiekę nad dwoma tygrysami.
ZAlew / MaT / opr. MatA
Fot. Małgorzata Tymicka