Ania Dąbrowska i GrubSon wspólnie stworzyli piosenkę „1800 GRAMÓW (GDY WIEM, ŻE JESTEŚ)” promującą najnowszą produkcję filmową. Film zatytułowany „1800 GRAMÓW” do kin trafi już 15 listopada! Ale już dziś możecie zobaczyć fragmenty filmu wykorzystane w teledysku.
<iframe width=”560″ height=”315″ src=”https://www.youtube.com/embed/IY3koZLrH2U” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen></iframe>
Napisanie utworu do filmu, który w stu procentach odda emocje płynące do widza z ekranów kinowych nie jest łatwe. Tego trudnego zadania po raz kolejny podjęła się Ania Dąbrowska, która dokładnie wie jak przy pomocy swojej muzyki i tekstów wzruszyć i chwycić odbiorców za serca. Ania do współpracy zaprosiła GrubSona, który mimo iż na co dzień funkcjonuje w zupełnie innym muzycznym świecie, to dokładnie wie jakich użyć słów, żeby podsumować otaczającą nas rzeczywistość. Wynikiem tej kolaboracji jest utwór „1800 Gramów (Gdy wiem, że jesteś) (POSŁUCHAJ) promujący film o tym samym tytule. Kolejnym zaskoczeniem dla fanów GrubSona może być fakt, że raper gościnnie pojawi się również w filmie.
„1800 gramów” to najnowszy filmowy projekt producenta takich hitów jak „Listy do M.” czy „Podatek od miłości”. W roli głównej zobaczymy Magdalenę Różczkę, której partnerują m.in. Piotr Głowacki, Danuta Stenka, Maciej Zakościelny, Wojciech Mecwaldowski, Roma Gąsiorowska, Magdalena Lamparska czy Zbigniew Zamachowski. Za reżyserię odpowiada Marcin Głowacki („Mój biegun”), a zdjęcia do filmu zostały zrealizowane w Krakowie.
„1800 gramów” to historia niezwykłej kobiety, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Ewa (Magdalena Rożczka) szuka nowych opiekunów dla dzieci pozbawionych rodzin. Jest wulkanem energii, potrafi wyważyć każde drzwi i nagiąć każdy przepis, aby im pomóc. Tuż przed Bożym Narodzeniem w jej życiu pojawia się niezwykła dziewczynka – Nutka, niemowlę pozostawione przez matkę. Dla jej dobra Ewa gotowa jest zrobić wszystko, nawet poświęcić siebie, swoją karierę i szansę na miłość… Nie spodziewa się, że wkrótce przez jej życie przetoczy się prawdziwa lawina emocji, na którą nie przygotowało jej nic, czego do tej pory doświadczyła. Czy bezinteresownie ratując jeden mały świat można uratować również siebie?
(mat. pras. M.Mankowski/Sony)