Mija właśnie rok odkąd Ursus, chroniąc się przed bankructwem, uzyskał zgodę sądu na przyspieszone postępowanie układowe z wierzycielami. Jak dotąd nie przyniosło ono pozytywnych efektów.
W związku z tym, nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki wyraziło wczoraj (04.11.) zgodę, na sprzedaż dwóch zakładów produkcyjnych Ursusa – w Opalenicy i Dobrym Mieście, za łączną kwotę blisko 26 milionów złotych. Podjęta już próba sprzedaży tej drugiej fabryki zakończyła się fiaskiem. Z kupna wycofał się właśnie brytyjski producent maszyn rolniczych Grupa Alamo.
Tymczasem wnioski o upadłość Ursusa złożyły w ubiegłym miesiącu dwa banki: PKO BP i Getin Noble Bank. Egzekucję długów zapowiedział Bank Gospodarstwa Krajowego.
Dodatkowo, spółkę opuścił w czwartek, powołany w lipcu na prezesa Aleksander Miętkiewicz. Jako przyczynę rezygnacji podał powody osobiste, a już wczoraj został powołany na wiceprezesa British Automotive Holding. To stanowisko, z którego został odwołany w marcu, zanim przeszedł do… Ursusa.
JB/WP
Fot. archiwum