Około 1300 drzew zasadzili pracownicy Lasów Państwowych i Powiatowej Inspekcji Sanitarnej na terenie Nadleśnictwa Janów Lubelski, w Leśnictwie Pikule, w ramach akcji #ZasadźSięNaZdrowie. Celem jest promocja zdrowia fizycznego i psychicznego, aktywności na świeżym powietrzu oraz świadomości ekologicznej.
O idei ogólnopolskiej inicjatywy mówi Lubelski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, Irmina Nikiel: – Las koi, uspokaja, pozwala nam na aktywność fizyczną niezbędną dla naszego zdrowia, ale również pozwala odpocząć psychicznie. Jest źródłem tlenu. Teraz, kiedy coraz więcej mówimy o zanieczyszczeniu środowiska, to właśnie w lesie szukamy warunków do pełnego, dobrego odpoczynku i tutaj przyjeżdżamy. Chcemy, aby te zasoby leśne, które i tak zwiększają się bardzo – od 1989 roku o przeszło 30% – były trwałe. Chcemy mieć w tym swój udział. Nie ukrywam, że dla nas ogromną satysfakcją jest to, że każdy pracownik może posadzić swoje drzewko i mieć wkład w tworzenie tego dobrego klimatu i środowiska. Sadzimy przede wszystkim drzewa liściaste, dęby i lipy, wychodzące z naszej tradycji i budujące ją, dlatego że to, co teraz najczęściej sadzimy w ogrodach, coś, co szybko rośnie – tuje, inne iglaki – to nie są polskie drzewa.
– Te drzewa będą posadzone w typowym lesie gospodarczym, który wzrasta, potem dojrzewa do użytkowania – mówi Mirosław Waniewski, zastępca dyrektora regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych ds. gospodarki leśnej: – Konieczna jest jego przemiana, wprowadzenie nowego lasu, ponieważ z przyczyn biologicznych nastąpiłby rozpad i można powiedzieć, że las przechodziłby kataklizm.
– To są nasze zielone płuca, ale są jeszcze tacy, którzy wycinają drzewa – mówi Ewa Krasnopolska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Hrubieszowie: – Drzewa są wycinane na osiedlach. Jest nam bardzo smutno, że nikt nie słucha tych, którzy chcą, żeby te zielone płuca były.
– Ważna jest właściwa technika sadzenia – mówi Waldemar Kuśmierczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Janów Lubelski: – Przed sadzeniem przeprowadziliśmy instruktaż. Wiele osób miało wcześniej do czynienia z sadzeniem. Właściwe sadzenie, czyli niepodwijanie korzeni, właściwej wielkości dołek, powoduje to, że te sadzonki mają bardzo dużą szansę, że w 100 procentach się przyjmą. Drugim elementem są warunki siedliskowe, klimatyczne. To są czynniki determinujące. Ale z doświadczenia wiemy, że udatność jest bardzo duża, bo myślę, że 85-85 procent sadzonek powinno się przyjąć.
W ramach akcji w całej Polsce zostanie posadzone ponad 16 tysięcy drzew. To forma uczczenia podwójnego jubileuszu: 100-lecia Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz 95-lecia Lasów Państwowych. Obecnie zalesienie Polski jest na poziomie 29,7%, ale zgodnie z informacjami Lasów Państwowych po uwzględnieniu nieujętych w statystykach gruntów rolnych rzeczywisty wynik może wynosić blisko 32%.
AlF (opr. DySzcz)
Fot. Aleksandra Flis