Blisko trzystu biegaczy stanęło na starcie pierwszego Lubartowskiego Biegu Niepodległościowego. Punktualnie o godzinie 19:18 uczestnicy ruszyli sprzed Pałacu Sanguszków na 5 i 10 kilometrowe trasy ulicami Lubartowa.
– Ludzie, którzy walczyli o naszą wolność, nie patrzyli na pogodę. Mieliśmy dwie zasadnicze motywacje do organizacji tego biegu, a pogoda nie przeszkodziła nam w ich realizacji – mówi Marcin Socha z działającego przy klasztorze kapucynów w Lubartowie stowarzyszenia Alwernia. – Pierwszą z nich jest pan Wiesław Nowak, który walczy o zdrowie. Drugą to rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Poważne uroczystości są bardzo ważne, ale również przez sport możemy pokazać, że jesteśmy Polakami i możemy żyć w wolnym kraju.
Biegowi towarzyszył koncert pieśni patriotycznych, który mimo zimna i intensywnego deszczu przyciągnął przed scenę liczna grupę mieszkańców.
JPie / opr. ToMa
Fot. Jerzy Piekarczyk