Lubelskie przedszkolaki potrafią budować latawce

latawiec1

W Lublinie odbyły się przedszkolne zawody w budowaniu latawców. Prace dzieci z Przedszkola numer 86 i ich rodziców oceniało profesjonalne jury.

– Liczyło się nie tylko wykonanie. Punktowane były także próby lotu – mówi dr Tomasz Łusiak, specjalista w dziedzinie aerodynamiki i mechaniki lotów na Politechnice Lubelskiej. – Pierwsze latawce zaskakiwały  ludzi swoją konstrukcją. Teraz też możemy zaobserwować, że obiekt o bardzo małej konstrukcji i zróżnicowanym kształcie, umiejętnie ustawiony względem strumienia powietrza, może bardzo fajnie się unosić.

– Konstrukcja latawca nie jest skomplikowana – przyznaje Jarosław Pytka, który budował latawiec ze swoim synem Karolem. – Dwie listewki na krzyż, naciąg z linki, to wszystko pokrywa się szarym papierem pakowym lub folią. Bardzo ważny jest też ogon, bo bez niego latawiec będzie latał niestatecznie.

Pokazy latawców odbyły się na boisku Zespołu Szkół numer 12 przy ul. Sławinkowskiej.

TSpi / opr. ToMa

Fot. pixabay

Exit mobile version