Piłkarze ręczni Azotów Puławy nie zagrają w fazie grupowej pucharu EHF. W rewanżowym meczu 3. rundy eliminacji podopieczni trenera Michała Skórskiego wygrali z Gwardią Opole 29:28, ale nie zdołali odrobić dwubramkowej straty z pierwszego spotkania. – Wygrana w rewanżu ma gorzki smak – przyznał skrzydłowy Azotów Mateusz Seroka.
Po 4 bramki dla Azotów zdobyli: Mateusz Seroka, Wojciech Gumiński i Michał Szyba.
Puławskiej drużynie pozostaje teraz rywalizacja w rozgrywkach PGNiG Superligi, w których po 12. kolejkach zajmuje 5. miejsce w tabeli.
JK
Na zdjęciach: Azoty Puławy – Gwardia Opole, Puławy, 23.11.2019, fot. Iwona Burdzanowska