Stary secesyjny album na zdjęcia, świadectwo maturalne czy kalendarze z zapiskami sprzed stu lat, to tylko niektóre archiwalia, które znalazły się na wystawie „Archiwa Rodzinne Niepodległej” w Archiwum Państwowym w Lublinie. Wystawa powstała z dokumentów udostępnionych przez osoby, których przodkowie walczyli o niepodległość Polski, nie tylko orężem.
Wielka historia miesza się tu z losami poszczególnych osób. Na wystawie odnajdujemy pamiątki rodziny Zamoyskich, Kleniewskich, Kalinowskich, Wolaninów, Basiewiczów, czy Armatysów.
„Archiwa Rodzinne Niepodległej” to także ogólnopolska akcja Archiwum Państwowego, by uczcić 100 lat istnienia i uwrażliwić na wartość starych dokumentów znajdujących się niemal w każdym domu. Reportaż Moniki Malec nosi przewrotny tytuł „Archiwum, którego nie ma”. Dlaczego? O tym w audycji w poniedziałek 11 listopada po 21:05.
W audycji autorka wykorzystała fragmenty archiwalnych nagrań Czesławy Borowik z Marcinem Zamoyskim.