30 tysięcy litrów nieznanej substancji porzuconej w gminie Niemce jest zabezpieczonych – zapewnia wójt gminy Krzysztof Urbaś. Nic nie przecieka do gruntu. Substancja przypominająca farbę została podrzucona w 1000-litrowych pojemnikach przy dwóch drogach w Osówce.
Na razie pojemniki, z których część jest nieszczelna, leżą na grubej folii budowlanej w specjalnie przygotowanych nieckach. Strażacy pełnią przy nich dyżury.
– Wygląda na to, że pojemniki zostały specjalnie zrzucone z ciężarówki – mówi wójt Krzysztof Urbaś: – Policja szuka sprawcy. Oby udało się go znaleźć. Bardzo prosimy osoby, które widziały jakieś samochody przyjeżdżające na ten teren nocą, by zgłosiły się do nas lub na komendę policji.
Koszt utylizacji, który najprawdopodobniej poniesie gmina, będzie bardzo duży – obawia się wójt Urbaś.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali próbki do badań. Wyniki będą znane prawdopodobnie jutro (04.11).
Akcja zabezpieczania pojemników trwała kilkanaście godzin i zakończyła się nad ranem.
MaG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum