Ogień niepodległości po raz 19. dotarł do Lublina. Przywieźli go harcerze z hufca Zgierz. Płomień rozpalono w Kostiuchnówce na Ukrainie. To tu w 1916 roku miała miejsce najkrwawsza bitwa z udziałem legionistów Józefa Piłsudskiego.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Ogień Niepodległości dotarł do Lublina, 06.11.2019, fot. Piotr Michalski
– Przywozimy ten płomień co roku w sztafecie rowerowej – mówi komendant organizacyjny sztafety, Łukasz Oleski. – Nasz hufiec podtrzymuje go od 19 lat. Jest to symbol niepodległości i jedności, który warto w naszych czasach pokazywać. Ogień Niepodległości scala ludzi, jest symbolem tego, że wspólnie potrafimy się cieszyć, że mamy Polskę niepodległą – dodaje.
Ogień Niepodległości w Lublinie zapłonął przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego na placu Litewskim. Wcześniej w kościele pobrygidkowskim została odprawiona msza św. w intencji Ojczyzny. A wszystko z okazji 101. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
MaTo / SzyMon