Organizator transportu tygrysów wyszedł z aresztu

tygrys2 1

Rosjanin, który zorganizował transport 10 tygrysów z Włoch do Dagestanu, wyszedł na wolność. Wcześniej, decyzją Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej, 32-latek został tymczasowo aresztowany. Mógł jednak wyjść po wpłaceniu 30 tysięcy złotych poręczenia. 

Sąd drugiej instancji zdecydował się w ogóle uchylić tymczasowe aresztowanie. To efekt między innymi zażalenia, jakie wpłynęło od obrońcy podejrzanego. – Zdaniem składu orzekającego, w świetle zebranych dowodów prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez podejrzanego nie występuje – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Barbara Markowska.   

CZYTAJ: Organizator transportu tygrysów trafił do aresztu

Rosjanin usłyszał wcześniej zarzuty dotyczące między innymi zorganizowania transportu tygrysów w niewłaściwych warunkach. Dwóm włoskim kierowcom, którzy przewozili tygrysy, śledczy zarzucają znęcanie się nad zwierzętami. 

CZYTAJ: Tygrysy uwięzione na granicy w Koroszczynie. Zarzuty dla włoskich kierowców

10 tygrysów zamkniętych w klatkach w ciężarówce wyjechało 22 października z Włoch do Dagestanu w Rosji. Jedno ze zwierząt nie przeżyło transportu. Pozostałe przebywały przez kilka dni na granicy polsko-białoruskiej w Koroszczynie.  Transport cofnęła strona białoruska z powodu braku dokumentów weterynaryjnych i wiz kierowców. Zwierzęta czekały na granicy. Były odwodnione i wychudzone. Tygrysy, które przeżyły, trafiły do ogrodów zoologicznych w Poznaniu i Człuchowie. 

CZYTAJ: Poznań: zdecydowana poprawa stanu tygrysów

Śledczy ze względu na dobro postępowania nie ujawniają jego szczegółów. 

CZYTAJ: Grzegorz Garbuz: Transport zwierząt nieudomowionych jest problematyczny w całej Europie

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version