Brak definitywnych rozstrzygnięć co do brexitu nie zwalnia instytucji unijnych z obowiązku upominania się o prawa wszystkich będących w Wielkiej Brytanii obywateli pozostałych państw członkowskich. Takie stanowisko przyjął we wtorek Komitet Sterujący ds. Brexitu Parlamentu Europejskiego. Przekazał je dziś (13.11.) polskim dziennikarzom w Brukseli belgijski europoseł Philippe Lamberts.
– Ze strony Parlamentu Europejskiego to coś więcej niż tylko przedmiot. zachowanie obecnych praw obywateli Unii w Wielkiej Brytanii to nasz priorytet. Oczywiście jesteśmy też przygotowani, by gwarantować prawa obywateli brytyjskich w 27 krajach Unii Europejskiej. Będziemy wywierać nacisk na rząd brytyjski, aby podczas ratyfikacji umów o brexicie nie tylko złożył zobowiązanie do utrzymania praw obywateli Unii, ale by podjął działania, które w praktyce to zapewnią – stwierdził Philippe Lamberts.
Polacy stanowią jedną z najliczniejszych grup z państw unijnych mieszkających na Wyspach. Szacuje się, że jest ich 905 tysięcy. Żeby uzyskać status osoby osiedlonej, muszą wystąpić do brytyjskich władz z odpowiednim wnioskiem. Tymczasem według październikowych danych o status osiedlonego po brexicie aplikowało dotąd tylko 38 procent uprawnionych Polaków. Zaś na przykład wśród Bułgarów ten odsetek wynosi 95 procent.
JB / opr. ToMa
Fot. archiwum