Polska pokonała Słowenię 3:2 w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy 2020.
Pierwsza bramka dla Polski padła już w 3 minucie. Gola dla Biało-Czerwonych strzelił Sebastian Szymański. W 14 minucie wyrównał jednak Tim Matavz. W 54 minucie Polacy ponownie objęli prowadzenie po widowiskowym rajdzie Roberta Lewandowskiego, , którą sam zakończył płaskim strzałem z dość ostrego kąta tuż obok słupka. To jego 61. gol w kadrze narodowej. W 61 minucie Słoweńcy ponownie wyrównali dzięki bramce Josipa Ilicica. Zwycięską bramkę dla Biało-Czerwonych strzelił w 81 minucie Jacek Góralski.
Polacy zapewnili sobie awans na mistrzostwa Europy już 13 października po wygranej 2:0 nad Macedonią Północną, a triumf w swojej grupie – w sobotni wieczór po zwycięstwie 2:1 nad Izraelem w Jerozolimie.
W czasie meczu w Warszawie odbyło się oficjalne pożegnanie z reprezentacją Łukasza Piszczka. 34-letni prawy obrońca wprawdzie rozstał się z kadrą już po mundialu w Rosji, ale teraz nastąpiło jego oficjalne pożegnanie.
Przed meczem Piszczek otrzymał z rąk prezesa PZPN Zbigniewa Bońka pamiątkową paterę i koszulkę z numerem 66 (liczba występów w kadrze). Doświadczony zawodnik rozpoczął w podstawowym składzie, a boisko opuścił w doliczonym czasie pierwszej połowy. Pożegnały go owacja kibiców oraz szpaler utworzony przez polskich i słoweńskich piłkarzy.
ToMa / PAP
Fot. pzpn.pl