Świadek wielkiej historii. Niezwykłe dzieje Pałacu Lubomirskich

2849251 lg 1

7 listopada 1918 roku Pałac Lubomirskich w Lublinie stał się siedzibą Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej. Dymisja gabinetu Ignacego Daszyńskiego nastąpiła kilka dni później na ręce Józefa Piłsudskiego, ale i tak rząd lubelskiego i Pałac Lubomirskich przeszły do historii.

Więcej o miejscu w którym powstał  Rząd Tymczasowy Magda Grydniewska i jej gość, miejski konserwator zabytków w Lublinie, Hubert Mącik.

– Pałac powstał najprawdopodobniej w wieku XVII na miejscu dawnego dworu Firlejów. Został zbudowany dla rodziny Lubomirskich. Później zmieniał właścicieli, a w XIX wieku, w czasach Królestwa Polskiego stał się siedzibą Komisji Województwa Lubelskiego. Później był mieszkaniem rosyjskiego gubernatora lubelskiego. A w latach 1915-1918 to tutaj była siedziba Generalnego Gubernatorstwa Lubelskiego okupacyjnych władz austro-węgierskich – opowiada Hubert Mącik.

– Na początku listopada 1918 r. monarchia austro-węgierska zaczęła się rozsypywać. Z tego względu okupacyjne władze opuściły Lublin. Po wyjeździe ostatniego gubernatora okupacyjnego, Chorwata Antona Lipoščaka, 7 listopada powstał tu rząd tymczasowy, z premierem Ignacym Daszyńskim na czele – mówi nasz gość.

– Jeżeli chodzi o sam pałac, od tego czasu zmieniło się niewiele. Jedyną istotniejszą różnicą wizualną jest to, że w tamtym okresie budynek miał nad portykiem wejściowym werandę, na tym tarasie, który dzisiaj widzimy jako otwarty. Natomiast w dużym stopniu zmieniło się otoczenie. Część placu Litewskiego położona bezpośrednio przez pałacem w XIX i na początku XX wieku była prywatnym ogrodem gubernatora. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości stała się ona elementem szerokiej przestrzeni publicznej – wyjaśnia Hubert Mącik.

– Pałac wyglądał natomiast trochę inaczej przez wiekiem XIX. Był trochę mniejszy, nie miał narożnych wież. Jego ówczesna forma jest rekonstruowana na podstawie badań architektonicznych. Ciekawostką jest, że z piwnic budynku prowadzą dwa kilkusetmetrowe korytarze: jeden w stronę kościoła kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu 42, drugi na skos przez plac Litewski, w kierunku rozebranego na początku XIX wieku kościoła bonifratrów. Ich istnienie zostało potwierdzone badaniami przeprowadzonymi za pomocą georadaru. Dysponujemy też zdjęciami z lat 70., które udostępnił nam prof. Grzegorz Janusz. Kiedy był jeszcze studentem, z pomieszczenia piwnicy było dojście do korytarzy. Z kolegami i koleżankami wszedł do tunelu. Wszyscy zrobili sobie fotografie. Dalej już nie szli, bo obawiali się o własne bezpieczeństwo. Poza tym przy okazji badań archeologicznych na placu Litewskim uchwyciliśmy sklepienie tych tuneli, więc potwierdziliśmy ich istnienie naocznie – opowiada gość Radia Lublin.

– W okresie międzywojennym w pałacu mieściło się dowództwo Okręgu Korpusu Nr II. Z tego względu podczas okupacji stacjonowały tutaj oddziały Wehrmachtu i dlatego też Niemcy stworzyli na placu Litewskimi umocnienia, odkryte kilka lat temu podczas rewaloryzacji placu. Znaleźliśmy tunele, w których były także niewybuchy i amunicja, jakie musieli zabezpieczać saperzy – dodaje Mącik.

Obecnie w Pałacu Lubomirskim mieści się Wydział Politologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, ale już niedługo będzie tu siedziba Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej. W budynku znajduje się aula im. Ignacego Daszyńskiego. – To pomieszczenie, które zachowało cały wystrój z XIX wieku, włącznie z dekoracjami i portalami ściennymi – stwierdza Hubert Mącik.

11 listopada Józef Piłsudski wrócił do Polski z Magdeburga. Dzień później Ignacy Daszyński pojechał wraz z częścią rządu lubelskiego do Warszawy i złożył dymisję na ręce Józefa Piłsudskiego. 

MaG / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version