Policja zatrzymała matkę 10-letniego chłopca, którego zwłoki wczoraj (29.11) znaleziono w hostelu przy ul. Orlej w Lublinie. – Kobieta została zatrzymana do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii. Wkrótce z 38-latką będą wykonywane dalsze czynności procesowe – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, komisarz Kamil Gołębiowski.
Policjanci zatrzymali kobietę w Puławach. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymana to Monika S. – była prezes Bractwa im. Św. Brata Alberta w Lublinie. Kobieta w grudniu 2018 roku usłyszała zarzuty dotyczące przywłaszczenia z kasy bractwa ponad 220 tysięcy złotych.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że matka była ostatnią osobą, która miała kontakt z chłopcem. Kobieta była poszukiwana przez policję od piątku.
Wyjaśnieniem śmierci 10-letniego chłopca w hostelu zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Lublinie. – Postępowanie prowadzone jest w kierunku artykułu 148 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.
Zatrzymana kobieta w najbliższym czasie zostanie doprowadzona do prokuratury i przesłuchana. 38-latka jak na razie nie usłyszała żadnych zarzutów.
– W poniedziałek ma być przeprowadzona sekcja zwłok dziecka, która ma wyjaśnić przyczyny jego zgonu – powiedziała Agnieszka Kępka. Dodała, że prokuratura prowadzi „czynności w niezbędnym zakresie” – zabezpieczony został monitoring, przesłuchiwani są świadkowie. Przesłuchany został także ojciec dziecka. Rzeczniczka nie ujawniła szczegółów tego przesłuchania.
MaTo / opr. PaW
Fot. KWP Lublin