Około 20 tysięcy ton karpi odławia się co roku z polskich stawów – podaje Główny Inspektorat Weterynarii. Jednak z badań statystycznych IRS wynika, że w ubiegłym roku nie udało się znaleźć nabywców na około 4 tysiące 300 ton karpia, a więc około 1/5 ryb tego gatunku przeznaczonych na sprzedaż.
– Karpie nadal są popularne, ale mają coraz większą konkurencję. Na rynek weszło dużo łososia, pstrąga ze sztucznej hodowli – mówi dzierżawca i właściciel stawów w Tarnawatce, Andrzej Gromulski.
Karp jest rybą słodkowodną. Zawiera mniej kwasów tłuszczowych omega 3 niż ryby morskie, ale jest źródłem łatwo przyswajalnego białka oraz witamin: A, D i z grupy B.
AlF / SzyMon
Fot. pixabay.com