W Centrum Analiz Społecznych i Ekonomicznych KUL odbyły się jedne z pierwszych badań w studiu fokusowym. Badania dotyczą tematu starości. Jak widzą ją seniorzy, co warto zmienić, aby osobom starszym żyło się lepiej – o tym rozmawiali zaproszeni do badań uczestnicy, m.in. z Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Naszą reporterkę po studiu fokusowym oprowadzał dr hab. Grzegorz Adamczyk, kierownik Centrum Analiz Społecznych i Ekonomicznych KUL.
– Studio fokusowe składa się z dwóch zasadniczych części: tej, gdzie są przeprowadzane badania, najczęściej w formie dyskusji grupowych, i tzw. „podglądu”. W „podglądzie” widać lustro weneckie. Cała szklana jest przeszklona. My widzimy osoby badane, natomiast one podejrzeć nas nie mogą. Zogniskowane wywiady grupowe wykorzystują zjawisko dynamiki grupowej, czyli takich reakcji ludzi będących w dyskusji na wypowiedzi innych osób. Prowokują osoby biorące udział w wywiadzie do udzielania odpowiedzi bardziej pogłębionych, szczerych, zaangażowanych. Mamy tutaj znakomity przykład dzisiejszych badań, które znakomicie ilustrują zalety tej metody. W badaniu uczestniczą seniorzy, którzy szczególnie chętnie otwierają się w grupie.
Uczestnicy zajęć podkreślają, że w Lublinie brak jest mieszkań dla osób starszych: – Mam duże mieszkanie i mieszkam sama. Może chciałabym zamienić je na kawalerkę i mieszkać w takim bloku, gdzie mieszkaliby sami seniorzy. To byłoby wspaniałe dla seniorów.
– To badanie może być skierowane nie tylko do pracowników naukowych, ale do szeroko rozumianych organizacji z zakresu polityki społecznej i senioralnej – mówi Grzegorz Adamczyk.
– O tym, że społeczeństwo się starzeje, wszyscy wiemy. Musimy o tym mówić, pokazywać konsekwencje, gdzie coś działa, a gdzie system nie jest przygotowany na coraz bardziej starzejące się społeczeństwo – mówi Monika Adamczyk z Instytutu Nauk Socjologicznych KUL: – W jaki sposób zaopiekować się seniorami? Jest takie pojęcie: „więźniowie trzeciego piętra”. Bardzo spodobał mi się system wsparcia, który mógłby polegać na tym, że się dzwoni, zgłasza się potrzebę do systemu ogólnego, na zakupy, na książki z biblioteki, na to, żeby ktoś mnie gdzieś zarejestrował. Dlaczego nie? Nic nas nie kosztuje, żeby takie projekty poddawać pod dyskusje.
– To jest też znakomity sposób zrozumienia mieszkańców i ich potrzeb w bezpośrednim kontakcie z osobami, które są zaangażowane w życie społeczne nawet w wymiarze dosłownie sąsiedzkim – mówi Grzegorz Adamczyk.
Centrum Analiz Społecznych i Ekonomicznych (CASiE) to nowa jednostka naukowo-badawcza KUL. Oferuje usługi w zakresie badań rynkowych i społecznych zarówno dla naukowców, przygotowujących lub już realizujących granty badawcze, jak i dla podmiotów gospodarczych, instytucji samorządowych, organizacji Trzeciego Sektora i innych.
Oferta Centrum jest dostępna na stronie internetowej www.casie.pl
SzyK (opr. DySzcz)
Fot. nadesłane