Nowoczesny sprzęt w ryckim szpitalu

szpital

Nowoczesny sprzęt diagnostyczny za ponad 3 miliony złotych trafił do Szpitala Powiatowego w Rykach. 2,5 miliona złotych to pieniądze pozyskane z budżetu państwa. Kolejne 700 tysięcy to wkład własny powiatu.

– Szpital bez nowoczesnego sprzętu nie ma poważnej diagnostyki. Teraz to mamy – mówi Beata Kocięcka, prezes ryckiego szpitala: – Diagnostyka jest przede wszystkim najistotniejsza w procesie leczenia. Dobre badania, dobra profilaktyka – to wszystko zależy od nowoczesnego sprzętu. Jesteśmy niezwykle uszczęśliwieni, że ten sprzęt do nas dotarł. Jeden z najistotniejszych to nowoczesny tomograf komputerowy. Są kardiomonitory, aparat USG z możliwością wykonania echa serca, wyposażenie całego szpitala w łóżka, pulsoksymetry, holtery – tego sprzętu jest naprawdę bardzo dużo. To pozwoli nam zabezpieczyć potrzeby zdrowotne mieszkańców.

– Wykonano kawał dobrej roboty – mówi Dariusz Szczygielski, starosta rycki: – Cały sprzęt jest już w szpitalu. Jest on nie do poznania. Lekarze twierdzą, że jest to taki sprzęt, na którym można bardzo dobrze pracować. Sam proces badania diagnostycznego będzie super, ponieważ jeszcze w grudniu uruchomiliśmy dodatkowe trzy poradnie: kardiologię, ginekologię i chirurgię, które są w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej.

– Od niedawna dysponujemy nowym aparatem do echa serca – mówi Piotr Chęć, kierownik oddziału chorób wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Rykach: – Pierwsi pacjenci są przyjmowani w ramach szybkiej ścieżki diagnostyki kardiologicznej. Udało się już zakwalifikować kilku pacjentów do diagnostyki dzięki temu sprzętowi. Cały czas się rozwijamy. Mamy nowe rejestratory holterowskie, które służą lokalnemu społeczeństwu. Mam nadzieję, że będziemy rozwijać tę ścieżkę kardiologiczną. W zasadzie szpital od zamknięcia w ogóle nie przeprowadzał takiej diagnostyki. Staraniem władz ta diagnostyka jest uruchomiona. Jest to naprawdę bardzo duże ułatwienie w dostępności do specjalistycznej diagnostyki. Wiemy jakie są kolejki w poradniach kardiologicznych. Tutaj, w ramach oddziału, taką diagnostykę przeprowadzamy kompleksowo.

– Echo serca, próba wysiłkowa, holter, całodobowe badanie pracy serca: wszystko na nowym sprzęcie – mówi Andrzej Buczyński, pacjent.

– To jest niesamowity krok do przodu – mówi Monika Kuś, pielęgniarka: – W jednym miejscu, za jednym trzydniowym pobytem, pacjent ma wykonane całościowe nieinwazyjne badania kardiologiczne.

– Jeśli chodzi o plany, to obserwując przez te pierwsze trzy miesiące pracy szpitala, zauważyliśmy, że potrzeby dla oddziału wewnętrznego, dla diagnostyki kardiologicznej, diabetologii, pulmunologii, są niezwykle duże. Dlatego też postanowiliśmy rozszerzyć zakres działalności w tych obszarach, zwiększyć ilość łóżek. Również myślimy o pacjentach paliatywnie chorych, ciężko chorych, którzy wymagają wsparcia i opieki – zaznacza Beata Kocięcka.

Czy te plany uda się zrealizować – to zależy przede wszystkim od wysokości kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Przypomnijmy: rycki szpital od października znów przyjmuje pacjentów. Do tego czasu przez niespełna rok placówka nie funkcjonowała po tym prywatny dzierżawca – między innymi ze względów finansowych – zrezygnował z prowadzenia działalności leczniczej.

ŁuG (opr. DySzcz)

Fot. archiwum

Exit mobile version