Pół tysiąca paczek zebranych w Puławach i okolicach w ramach XX edycji akcji „Polacy-Rodakom” przekazano dziś przedstawicielom konsulatu w Łucku na Ukrainie. To pierwsza tura darów, które z tego terenu trafią do rodaków mieszkających za wschodnią granicą.
Każda paczka waży około 15 kilogramów i zawiera produkty długoterminowe, zabawki oraz list z życzeniami świątecznymi.
– Akcja niesamowicie się rozrosła – a zaczynaliśmy skromnie – przypomina pomysłodawca akcji, senator Stanisław Gogacz: – Na początku było to 200 paczek. Były one różnej wielkości, nie na wszystkich była flaga biało-czerwona, ale stopniowo tych paczek jest coraz więcej. To wielka radość. Chcę powiedzieć, że nie tylko dzieci pamiętają, że otrzymały paczki na święta i czekają na nie, kiedy zbliżają się następne.
– Sytuacja wielu Polaków mieszkających na Ukrainie jest bardzo trudna – mówi Piotr Matusiak z konsulatu w Łucku: – Zachodnia Ukraina należy do biedniejszych rejonów. Są niskie emerytury – w przeliczeniu na złotówki jest to ok. 200-300 zł.
Paczki z Puław trafią przede wszystkim do Krzemieńca.
Uroczyste przekazanie darów już tydzień temu nastąpiło w Lublinie, a wczoraj (14.12) także w Łukowie.
CZYTAJ: Przekazanie darów w ramach dwudziestej akcji „Polacy-Rodakom”
CZYTAJ: Łuków przygotował dary dla Polaków na Wschodzie
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. Łukasz Grabczak