Prezydent Żuk o Kowalczyku: Wierzę, że przed sądem udowodni swoją niewinność

img 1491

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk poręczył za Piotra Kowalczyka. Były przewodniczący Rady Miasta Lublin został zatrzymany we wtorek przez CBA wraz z trzema innymi podejrzanymi ws. budowy wieżowca przy ul. Zana. Za pomoc przy realizacji inwestycji zatrzymani mieli otrzymać milion złotych.

Sprawa dotyczy działki objętej planem zagospodarowaniamówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. – To, co przeczytałem wczoraj w oświadczeniu pana Piotra Kowalczyka pokazuje, że dotyczy to prywatnej działki, która ma uchwalony plan. Tutaj nie ma swobody w podejmowaniu decyzji przez upoważnionego urzędnika. Jak jest plan, to praktycznie rzecz biorąc, decyzja pozwolenia na budowę jest określona przepisami prawa i to ściśle. Wierzę zatem, że przed sądem udowodni swoją niewinność w tej sprawie jako przedsiębiorca.

Krzysztof Żuk podkreślił także, że nie wie o żadnych sytuacjach, które nosiłyby znamiona złamania prawa, w których uczestniczyliby urzędnicy ratusza:

– Piotr Kowalczyk był moim wieloletnim współpracownikiem, nigdy nie nadużył mojego zaufania, ani nie dał powodu do podejrzeń – dodał Żuk.

Z informacji podanych przez CBA wynika, że zatrzymani mieli podjąć się pomocy w załatwieniu pozwolenia na budowę wieżowca przy ul. Zana w Lublinie. W zamian za pomoc mieli dostać milion złotych łapówki. Kwota ta – zdaniem CBA – była uwzględniona w kosztach umowy na wykonanie dokumentacji umożliwiającej przeprowadzenie inwestycji. 

Według Piotra Kowalczyka, zatrzymanie go przez CBA to próba oczernienia i zdyskredytowania jego osoby oraz rodziny. O swoją niewinność ma walczyć przed sądem. 

Dziś były przewodniczący lubelskiej rady miasta ma być przesłuchany przez zamojskiego prokuratora.

ElKa/WP

Fot. archiwum

CZYTAJ TAKŻE: 

Piotr Kowalczyk wśród zatrzymanych przez CBA

Milion złotych za „przysługę”

Exit mobile version