Riad Haidar traci funkcję ordynatora

haidar2

Riad Haidar (na zdj.) od 1 stycznia nie będzie już pełnił funkcji ordynatora Oddziału Neonatologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej. Taką decyzję podjął dyrektor placówki, nie przedłużając Haidarowi umowy na pełnienie tej funkcji.

CZYTAJ: Biała Podlaska: Riad Haidar nie będzie już ordynatorem

Stanowisko dyrekcji szpitala wywołało sprzeciw wielu osób. Zdaniem Riada Haidara to decyzja polityczna.  Na portalach społecznościowych pojawiła się lawina krytycznych komentarzy.

– Nie było żadnych zarzutów, co do mojej pracy. Wręcz przeciwnie, miałem same pochwały – mówi Riad Haidar, który jest zaskoczony decyzją dyrekcji. – Czuję się na siłach, żeby jeszcze prowadzić ten oddział. A robię to już prawie trzy dekady. To jest moje dziecko, które rodziło się w bólach. A teraz jest najlepszym oddziałem neonatologicznym w Polsce.

Riad Haidar pełnił swoje stanowisko na podstawie umowy kontraktowej w wyniku konkursu, która wygasa 31 grudnia 2019 roku. – Wygasa umowa na świadczenie tego typu usług i stąd taka decyzja – wyjaśnia Adam Chodziński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej. – Umowę można byłoby aneksować jedynie dosłownie na kilka miesięcy, ze względu na to, że wyczerpuje ona swoje możliwości finansowe – dodaje.

CZYTAJ: Szpital w Białej Podlaskiej wydał oświadczenie ws. Riada Haidara

Dyrekcja szpitala zaproponowała Riadowi Haidarowi dalszą współpracę na stanowisku lekarza oddziału neonatologicznego, z pominięciem funkcji ordynatora. Taka umowa została przedstawiona Riadowi Haidarowi 24 grudnia. Ten jednak – jak mówi – z propozycji nie zamierza skorzystać. – Bycie lekarzem, otrzymywanie wynagrodzenia jak ordynator i nie odpowiadanie w całości za to, co wykonam, to nie w moim stylu – stwierdza Riad Haidar.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z opieki i bardzo niezadowoleni z decyzji, że doktor Haidar nie będzie tu ordynatorem. Wydaje się, że jest bardzo związany z oddziałem. Jest bardzo pomocny, opiekuje się naszym dzieckiem – mówi mama przebywającego na oddziale Franciszka, który urodził się w 29 tygodniu ciąży.

Niedługo zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko ordynatora oddziału neonatologicznego. – Nie wykluczam, że pan Riad mógłby wystartować w tym konkursie. Chociaż, pewnie nie wszyscy wiedzą, że jest już emerytem, ale przede wszystkim parlamentarzystą. Stąd czas ma na pewno ograniczony, bo dochodzą mu obowiązki związane z prowadzeniem działalności sejmowej – mówi dyrektor Adam Chodziński.

– Przez siedemnaście lat zasiadałem w samorządzie i nie przeszkadzało mi to w byciu ordynatorem. Ten oddział cały czas się rozwijał, pomimo mojej obecności w sejmiku – odpowiada Riad Haidar. – Nie powiedziałbym, że mandat posła wymaga więcej spotkań, niż ten sejmiku wojewódzkiego. Kiedy jeździłem na posiedzenia sejmiku czy Sejmu, brałem niepłatny dzień wolny od pracy. Mam zastępcę ordynatora, który przejmował wtedy moje obowiązki. Pozwala na to ustawa. Nikt nie na tym nie ucierpiał, ani oddział, ani ja.

– Jest w życiu coś, co się nazywa emeryturą. I tak, jak śpiewa zespół: „Trzeba kiedyś ze sceny zejść. Niepokonanym…” – mówi marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – Doktor Haidar to świetny pediatra, świetny fachowiec. Chwała mu za to, że tyle tysięcy dzieciaków leczył i mam nadzieję, że będzie leczył nadal.

– Bardzo cenię pana doktora Riada Haidara i wierze głęboko, że umowa, którą otrzymał 24 grudnia, zostanie podpisana i że wyłonimy najlepszą osobę w konkursie na ordynatora. Ewentualnie myślałem nawet o tym, że pan Haidar mógłby być takim zastępcą ordynatora, który czuwałby nad oddziałem. Ale widocznie nie najważniejsza jest tutaj praca i pomaganie dzieciom, tylko samo piastowanie stanowiska. Jest to smutne – dodaje Adam Chodziński.

– Pan dyrektor przedstawił mi umowę, która ma te same warunki finansowe i czasowe, ale bez stanowiska ordynatora. On po prostu chce mnie upokorzyć. A na to ja się nie zgodzę – mówi doktor Haidar.

Riad Haidar nie zamierza też wziąć udziału w konkursie na stanowisko ordynatora oddziału neonatologicznego. – Gdyby pan dyrektor chciał mnie zatrudnić na etacie ordynatora, to by to zrobił – mówi.

Stanowisko dyrekcji bialskiego szpitala skrytykował Jerzy Owsiak, który na portalu społecznościowym zaapelował do Adama Chodzińskiego, aby podał powody swojej decyzji. Przypomniał, że Raid Haidar jest jednym z najbardziej cenionych neonatologów w Polsce, a kierowany przez niego oddział to perła w świecie polskiej neonatologii.

2 stycznia pod szpitalem w Białej Podlaskiej planowany jest protest pod hasłem „Murem za Haidarem”. Udział w nim na portalu społecznościowym zadeklarowało ponad 2,5 tys. osób.

MaT / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version