Cichsze, zwrotniejsze i zdecydowanie bardziej ekologiczne od pojazdów ciężarowych z powszechnie stosowanymi jak na razie silnikami wysokoprężnymi – tak ocenia lubelskie Komeko śmieciarki Scanii zasilane CNG, czyli sprężonym gazem ziemnym, których siedem wprowadziło już do swego taboru.
Scania idzie o krok dalej w swych proekologicznych innowacjach, tym razem dla transportu na dalekich trasach. Z takim pojazdem miał właśnie do czynienia Jacek Bieniaszkiewicz.
– Zbiorniki gazu pozwalają przejechać nawet 1200 kilometrów. Silnik napędzany CNG jest także cichszy od diesla, co pozwala robić dostawy do centrów miast, gdzie wieczorami i nocami obowiązują ograniczenia hałasu. Gaz jest też paliwem ekologicznym. Moc jest taka jak w silniku dieslowskim. Gaz jest lżejszy od oleju napędowego, więc możemy też zabrać więcej ładunku, przy niższych kosztach – tłumaczy Wojciech Góra ze Scania Polska.
JB / opr. ToMa
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz