Zmarł Zbigniew Stefan Zawadzki – nauczyciel i wieloletni pracownik Kuratorium Oświaty w Lublinie. Urodził się w 1932 roku w rejonie Wisznic w powiecie bialskim. Tam jego ojciec założył szkołę podstawową.
Przez kilkanaście lat pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w II Liceum Ogólnokształcącym im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie. Spisał później wspomnienia z tego okresu, wydane w książce zatytułowanej: „Kultura fizyczna, sport i turystyka w «Zamoju» w połowie XX wieku: wspomnienia belfra od «skakania przez sznurek»”.
Zbigniew Stefan Zawadzki przez wiele lat pracował w Kuratorium Oświaty w Lublinie. – Odszedł wielki człowiek – wspomina jeden z jego kolegów, Mieczysław Taraszkiewicz. – Stefan pasuje mi do ekipy Zagłoby: watażka, bardzo odważny, a jednocześnie pragmatyczny i poukładany. Jeśli przyjaźnił się z kimś, to się przyjaźnił, jak pracował, to naprawdę pracował. To był człowiek o wielu zaletach, lubiany przez ludzi.
Przez kolegów ceniony był również za swoje życzliwe podejście do ludzi i pracy. – Był bardzo odpowiedzialny – mówi Adam Kołtun, znajomy Zbigniewa Stefana Zawadzkiego z Kuratorium Oświaty w Lublinie. – Był zdyscyplinowany, punktualny i szanował dla ludzi. Charakterystyczna dla niego były: pracowitość, determinacja i dążenie do celu. Miał, co rzadko się zdarza, wrodzona i nabytą ambicję.
Zbigniew Stefan Zawadzki trenował również siatkówkę i promował kulturę fizyczną. Zmarł w niedzielę w wieku 87 lat.
MaTo / opr. ToMa
Fot. pixabay.com