Zajęcia w bialskim ZDZ zawieszone

taczka

Do jutra (10.12.) włącznie zostały zawieszone zajęcia w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Białej Podlaskiej. Sytuacja ma związek z trwającym od tygodnia w tej szkole proteście. Uczniowie, a także rodzice domagają się przywrócenia na stanowisko zwolnionego dyscyplinarnie dyrektora szkoły.

Dziś (09.12) po godzinie 7.00 uczniowie, którzy nie poszli na zajęcia, protestowali przed budynkiem placówki. Wspierali ich rodzice.

CZYTAJ: Biała Podlaska: konfliktu w ZDZ ciąg dalszy

– Sytuacja w szkole jest dramatyczna – mówi przewodnicząca rady rodziców, Agata Żmudzińska. – Sytuacja nie jest zdrowa, bardzo stresująca, wykończająca nas. Ale my się nie damy. Czekamy na panią prezes Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Lublinie. Mamy przygotowaną taczkę z napisem: „Pani prezes”. I czekamy na odpowiedź, która miała być w czwartek, w sprawie przywrócenia na stanowisko pana dyrektora.

– Ta taczka symbolizuje brak szacunku pani prezes dla rodziców i uczniów, brak rozmowy z jej strony – dodaje kolejny z protestujących.

– W szkole panuje chaos. Brakuje osoby, która nadzorowałaby pracę placówki – mówi nauczycielka historii w ZDZ w Białej Podlaskiej, Anna Chmiel. – Nie ma wicedyrektorów, są na zwolnieniach. Nie ma osoby, która pełniłaby obowiązki dyrektora, a przynajmniej my nic na ten temat nie wiemy. Nie działa kancelaria. Nie ma komu robić zastępstw. Ośmiu nauczycieli jest na zwolnieniach. Naprawdę obawiam się o bezpieczeństwo dzieci.

Prezes ZDZ w Lublinie, na którą oczekiwali rodzice i uczniowie, nie pojawiła się dziś (09.12.) w bialskiej szkole.

Przed godziną 10.00 prezes Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Lublinie, Katarzyna Kusa, wysłała do nauczycieli pismo o zawieszeniu ze względów bezpieczeństwa zajęć w bialskiej szkole.

– To jest chore. My uczniowie najbardziej na tym tracimy. Chciałabym, żeby to w końcu jakoś się unormowało. Ostatnio chcieliśmy protestować i siedzieliśmy na korytarzach. Pani prezes do nas podeszła i kazała nam wchodzić do sali lekcyjnej. Kiedy nie chcieliśmy tego zrobić, mówiła nauczycielom, żeby nam wstawili uwagi. A dzisiaj przyszliśmy normalnie do szkoły i pani prezes odwołała lekcje. Co mają zrobić w tej sytuacji na przykład maturzyści? – mówi jedna z uczennic bialskiej placówki.

Decyzja o zawieszeniu zajęć zaniepokoiła też nauczycieli i rodziców.  – Jeżeli się urządza rewolucję i przeprowadza się zmiany, trzeba mieć zawsze jakiś plan B  i wiedzieć, jak te zmiany mają wyglądać – mówi Anna Chmiel.

Rodzice uczniów złożyli dziś do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezes ZDZ w Lublinie. Rodzice zarzucają Katarzynie Kusej, która pełni jednocześnie obowiązki dyrektora bialskiej placówki, że nie pojawiła się w szkole, tym samym nie zapewniła nadzoru w trakcie zajęć lekcyjnych. Jak ustaliliśmy zajęcia w ZDZ w Białej Podlaskiej odbywały się dziś od 7.30 do 9.55. Uczestniczyli w nich niektórzy uczniowie, pozostali w tym czasie prowadzili protest.

– Zdarzają się sytuacje, że dyrektora w szkole nie ma. Natomiast zawsze ktoś te funkcję pełni. Oficjalnie funkcję dyrektora powierzono pani prezes. Taka sytuacja jest prawnie dopuszczalna. Decyzję o zawieszeniu zajęć w szkole można podjąć. Jest szereg okoliczności, które taką decyzję usprawiedliwiają, między innymi przepis dotyczący zagrożenia bezpieczeństwa. Widać takie zagrożenie w ocenie pani prezes jest. Po uzyskaniu zgody organu prowadzącego, co w tym przypadku nie było trudne, bo jest to ta sama osoba, i po informowaniu kuratora oświaty można zajęcia w szkole zawiesić – wyjaśnia Jolanta Misiak, dyrektor Pragmatyki Zawodowej i Analiz Kuratorium Oświaty w Lublinie.

Chcieliśmy poprosić o komentarz w tej sprawie prezes ZDZ w Lublinie. Niestety była dziś nieuchwytna dla dziennikarzy.

Nauczyciele są obecni w szkole. Zajmują się pracą administracyjną.

W Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Białej Podlaskiej przeprowadziło kontrolę Kuratorium Oświaty w Lublinie. Jednak do czasu zatwierdzenia protokołów pokontrolnych nie jest możliwe upublicznienie wyników kontroli.

MaT / opr. ToMa

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version