Od co najmniej dwóch lat PKP nie ma w naszym regionie dobrych notowań. To przede wszystkim negatywne następstwa opóźnień przy modernizacji linii Lublin-Warszawa, z którą nadal nie uporało się PKP PLK. Do tego dochodzą notoryczne opóźnienia samych pociągów, głównie na skutek awarii taboru, nawet już przy wyjeździe z Lublina. Czy pasażer może liczyć na coś więcej niż zdawkowe przeprosiny?
JB
Fot. JB