Wyjątkową wystawę zatytułowaną „Kult – historia – legendy. Archikatedra lubelska – spadkobierca historii i tradycji” można oglądać na chórze świątyni. Ekspozycja ma na celu przede wszystkim przypomnieć historię katedry w czasie, kiedy była ona świątynią jezuicką, powstałą w końcu XVI wieku.
– Na wystawie znalazła się makieta. Po raz pierwszy został pokazany zespół jezuicki z próbą odtworzenia tego, czego nie ma. Chodzi o budynki kolegium, które zajmowały praktycznie przestrzeń obecnego placu Katedralnego w Lublinie – mówi Danuta Szewczyk-Prokurat, pomysłodawczyni i organizatorka wystawy. – Wygląda to imponująco. Było to pokaźne miejsce ważne w ówczesnym krajobrazie architektonicznym, intelektualnym i duchowym Lublina.
– Miałem zaszczyt dokonać renowacji organów w archikatedrze – podkreśla organomistrz Krzysztof Deszczak. – Są one częścią słuchową wystawy. Warto się im przyjrzeć. Mają monumentalną fasadę i 9-metrowe piszczałki. Instrument jest zawieszony na ścianie chóru. Choć wydawać by się mogło, że stoi.
– Na wystawie można podziwiać m.in. wspaniałe ornaty z włoskich tkanin jedwabnych. Jest także parasol liturgiczny, który stanowi wyjątkowy „okaz”. Został znaleziony na strychu w stanie dramatycznym – przyznaje Danuta Szewczyk-Prokurat. – Pokazujemy także zabytki po zburzonej lubelskiej farze, z którą związane są lubelskie legendy.
Wystawa jest częścią wielkiego projektu obejmującego konserwację ołtarza głównego, remont organów, polichromii oraz części chóru, gdzie znajduje się ekspozycja. Można ją oglądać od wtorku do soboty w godzinach od 10.00 do 16.00. Wstęp jest wolny.
LilKa / opr. MatA
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wystawa „Kult – historia – legendy. Archikatedra lubelska – spadkobierca historii i tradycji”, Lublin, 23.01.2020, fot. Piotr Michalski