Radni miejscy Białej Podlaskiej domagają się przywrócenia Riada Haidara (na zdj.) na stanowisko ordynatora oddziału neonatologicznego bialskiego szpitala. Takie stanowisko przyjęli dziś (31.01) podczas sesji rady miasta.
Z decyzją dyrekcji szpitala o nieprzedłużeniu Riadowi Haidarowi umowy na pełnienie funkcji ordynatora oddziału nie zgadzają się zwłaszcza radni Białej Samorządowej i Koalicji Obywatelskiej.
– Sposób w jaki dyrekcja szpitala zakończyła współpracę z Haidarem budzi wiele zastrzeżeń – mówi Franciszek Ostrowski reprezentujący Koalicję Obywatelską.
– Stanowisko radnych jest bezzasadne. Pan przewodniczący nie powinien takiego stanowiska umieszczać w porządku obrad. Rada miasta nie jest władna do zajmowania i wydawania jakichkolwiek opinii dotyczących pana dyrektora, a tym bardziej do oceny czy pan Haidar został zwolniony. Panu Riadowi Haidarowi się po prostu skończyła umowa. W Białej Podlaskiej wylał się ogromny hejt na dyrektora Adama Chodzińskiego. To jest właśnie zaszczuwanie ludzi, to jest wdrażanie kłamstwa do opinii publicznej – mówi radny Zjednoczonej Prawicy, Dariusz Litwiniuk.
Umowa Riada Haidara na kierowanie oddziałem zakończyła się 31 grudnia 2019 roku. W zamian przedstawiono mu umowę na pracę w oddziale jako lekarz, ale bez funkcji zarządzania. Haidar jednak tej propozycji nie przyjął.
Riad Haidar, który obecnie jest posłem Koalicji Obywatelskiej od 30 lat kierował oddziałem, który jest uznawany w kraju jako wzorcowy. Decyzja dyrekcji szpitala o nieprzedłużeniu mu umowy na ordynację oddziałem wywołała falę protestów.
Za przyjęciem stanowiska w sprawie Haidara głosowało 13 radnych, 10 było przeciw.
MaT / SzyMon
Fot. archiwum