– Mamy spór kompetencyjny, o którym musi zdecydować powołany do tego Trybunał Konstytucyjny – mówi poseł Jan Kanthak (na zdjęciu) z Solidarnej Polski, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Chodzi o przepisy odnoszące się do podziału władz i powoływania sędziów. Wniosek w tej sprawie złożyła marszałek Sejmu, a prezydent Andrzej Duda poinformował, że do czasu jego rozstrzygnięcia wstrzymuje się z nominacjami sędziowskimi.
Zdaniem posła Kanthaka, werdykt zakończy wątpliwości interpretacyjne wokół procedury powoływania sędziów. – Zgodnie z Konstytucją, Trybunał Konstytucyjny jest sądem ostatniego słowa i jego orzeczenia nie mogą być w jakikolwiek sposób podważane – podkreśla poseł.
Spór o reformę wymiaru sprawiedliwości rozgorzał na nowo po ubiegłotygodniowej uchwale trzech izb Sądu Najwyższego, z której wynika, że jeśli w składzie orzekającym znajduje się osoba wyłoniona przez obecny skład Krajowej Rady Sądownictwa, to obsada takiego sądu jest niewłaściwa.
Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi natomiast, że uchwała została podjęta z rażącym naruszeniem prawa i nie ma mocy wiążącej.
ToNie / opr. PaW
Fot. archiwum