Kogo Polacy radzą się kupując samochód?

car 1149997 960 720

Kupowanie samochodu to jedna z najpoważniejszych decyzji. Trzeba się do niej dobrze przygotować. Przed zakupem staramy się więc zdobyć, jak najwięcej informacji o danej marce czy modelu. Wszystko to zbadała Paulina Niedziałek (na zdj. poniżej), absolwentka marketingu i komunikacji rynkowej Wydziału Zarządzania Politechniki Lubelskiej. Jej praca licencjacka zajęła II miejsce w konkursie Polskiego Naukowego Towarzystwa Marketingu.

Z Pauliną Niedziałek rozmawiał Tomasz Spicyn.

– Dzisiejszy 40-latek przy kupnie samochodu opiera się przede wszystkim na własnych doświadczeniach. Ale coraz częściej też poszukuje rekomendacji w Internecie. Nie koniecznie są to fora internetowe, bo Polacy nie zawszę są wobec nich ufni. Ale badani, zwłaszcza starsi, jak najbardziej ufają źródłom internetowym i są to rekomendacje w formie wideo na YouTube. Czyli oglądają youtuberów testujących samochody – mówi Paulina Niedziałek.

CZYTAJ: Politechnika Lubelska: praca studentki nagrodzona

– Kobieta lubi zapytać o radę, mężczyźni decydują samodzielnie – mówi Niedziałek. – Kobiety przede wszystkim ufają opiniom bliskich, rodziny, znajomych. To one w większym stopniu zaufają przysłowiowemu „wujkowi mechanikowi”. Mężczyzna też do takiego wujka pójdzie, ale potwierdzi jeszcze jego opinię w Internecie.

– To kobiety przywiązują większą wagę do wyposażenia auta. Panowie zwracają uwagę na parametry techniczne pojazdu, czyli na przykład, jaki ma silnik. Kobiety bardziej zwracają uwagę na funkcjonalność, wygląd, kolor, na to czy jest mały, czy duży, czy łatwo jest nim zaparkować. I tutaj od razu pojawia się kwestia wyposażenia dodatkowego, zwłaszcza czujników parkowania czy podgrzewanych siedzeń. Są one dla kobiet bardzo istotne – dodaje Paulina Niedziałek.

– Do lamusa odeszło już wybieranie samochodu na podstawie gazet czy ulotek. Prasa motoryzacyjna ustąpiła miejsca stronom czy forom internetowym z racji tego, że są one łatwiej dostępne. Konsumenci mogą je sobie otworzyć na telefonie albo laptopie – stwierdza gość Radia Lublin.

Paulina Niedziałek badaniami objęła ponad 270 osób.   

TSpi / ToMa

Fot. powyżej pixabay.com, poniżej ToMa

Exit mobile version