Piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin przegrały 24:29 na wyjeździe z węgierską drużyną Erd w trzeciej kolejce fazy grupowej Pucharu EHF. Lubelski zespół występujący w zaledwie 11-osobowym składzie radził sobie nadspodziewanie dobrze w spotkaniu z faworyzowanym rywalem.
– Takie były założenia – mówiła Dominika Więckowska:
Trener Robert Lis był zadowolony, że jego podopieczne zaprezentowały się znacznie lepiej niż tydzień temu w Danii:
Ostatecznie to jednak gospodynie miały lepszą skuteczność w ataku i w obronie. To przesądziło o ich wygranej. Najwięcej bramek dla MKS-u zdobyły: Kochaniak – 6, Więckowska – 5 i Matuszczyk – 4.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 26 stycznia w Lublinie.
W poprzednich spotkaniach Pucharu EHF lublinianki zremisowały u siebie rumuńską drużyną CS Gloria 2018 Bistrita-Nasaud 22:22 i wysoko przegrały na wyjeździe z duńskim HC Odense 18:35.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum