W pierwszej kolejki fazy grupowej Pucharu EHF szczypiornistki MKS-u Perły Lublin zremisowały z silną rumuńską drużyną CS Gloria 2018 Bistrita-Nasaud 22:22.
Obrotowa MKS-u Joanna Szarawaga mówi o pewnym niedosycie. – To był mecz walki. Niestety nie udało się go wygrać. Mam nadzieję, że w rewanżu pokonamy zawodniczki z Rumunii. Szkoda początku, bo źle weszłyśmy w to spotkanie. Później się trochę zebrałyśmy i zaczęłyśmy grać lepiej w obronie. Myślę, że problemem też była nasza skuteczność.
Najwięcej bramek rzuciły: Natalia Nosek 7, Joanna Szarawaga 5 i Dominika Więckowska 4. Dla tej ostatniej był to debiut w europejskich pucharach.
W kolejnym spotkaniu lublinianki zmierzą się w sobotę 11 stycznia na wyjeździe z duńskim Odense. Wcześniej bo w środę w meczu polskiej ekstraklasy MKS zagra w Jarosławiu z tamtejszym JKS-em.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum