Sześć kompletów ubrań ochronnych oraz defibrylator trafiły dziś do Ochotniczej Straży Pożarnej w Puławach. Trzydzieści tysięcy złotych przekazało na ten cel Ministerstwo Sprawiedliwości.
A od kilku tygodni w puławskim szpitalu pracuje nowoczesny ultrasonograf, który za około 100 tysięcy złotych został także zakupiony ze środków Funduszu Sprawiedliwości.
– Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości pochodzą od przestępców – wyjaśniał kilka miesięcy temu, podczas podpisywania umowy z puławskim ratuszem, ówczesny rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości, Jan Kanthak. – Sąd orzeka wobec tych osób konieczność zapłacenia nawiązki. Najczęściej są to pijani kierowcy. Ale też dzięki zmianom przeprowadzonym przez Ministerstwo Sprawiedliwości, 90% więźniów w zakładach karnych pracuje. I z tej pracy między innymi zasilany jest Fundusz Sprawiedliwości. Mówimy o setkach milionów złotych rocznie.
– Minister Zbigniew Ziobro zmienił trochę ideę funkcjonowania tego funduszu. Dzięki temu będziemy kontynuować takiego rodzaju programy jak: wsparcie dla OSP, budowa kliniki Budzik, akcja z odblaskowymi kamizelkami dla wszystkich uczniów szkół podstawowych – dodawał Jan Kanthak.
Poprzednio Fundusz Sprawiedliwości wykorzystywany był tylko na pomoc ofiarom przestępstw, głównie prawną i psychologiczną. Obecnie środki z niego mogą być przeznaczane także na przeciwdziałanie przestępczości oraz wsparcie służby zdrowia czy OSP – czyli instytucji, które udzielają bezpośredniej pomocy ratunkowej czy medycznej osobom pokrzywdzonym.
– Dzięki takim działaniom przestępcy spłacają swój dług wobec społeczeństwa. Tak to powinno wyglądać – ocenia ministerialny program prezydent Puław, Paweł Maj. – To naprawdę bardzo dobra rzecz, że takie osoby mogą wnosić swój wkład dla dobra ludzi. Cieszę się, że udało się pozyskać dla miasta i powiatu pieniądze na nasze zdrowie, życie i bezpieczeństwo.
– Ubrania ochronne dają komfort naszym ratownikom, ale trzeba je wymieniać – wyjaśnia kierowca Ochotniczej Straży Pożarnej z Włostowic, Tomasz Szczypa. – Po jakimś czasie ubranie te tracą atesty, wiec nie mogą być wykorzystywane przez dłuższy czas. Są używane w trudnych warunkach: wysokiej temperaturze i wilgoci, więc po prostu się zużywają.
– Nasza Ochotnicza Straż Pożarna wielokrotnie pełniła bardzo ważną rolę – mówi kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miasta w Puławach, Dariusz Fijoł. – Co prawda mamy taki komfort, że na terenie miasta jest Państwowa Straż Pożarna, ale państwowe służby ratownicze są na „tu i teraz”. Czyli kiedy mamy normalne bieżące zagrożenia wynikające z wypadków, pożarów i innych tego typu zdarzeń. Natomiast przy większej liczbie zagrożeń różnego rodzaju, jednostki ochotnicze bezwzględnie się sprawdzają. Ich wyposażanie w sprzęt specjalistyczny jest więc konieczne.
Dodajmy, że Ochotnicza Straż Pożarna w Puławach będzie w tym roku obchodziła 100-lecie powstania. Ubrania ochronne to więc świetny prezent dla tej jednostki, w skład której obecnie wchodzi 40 druhów.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak