Za próbę zabicia kota odpowie 68-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Ranne zwierzę trafiło pod opiekę lekarza weterynarii.
– Sprawę policji zgłosił właściciel kota, który twierdził, że to sąsiad strzelał do jego zwierzęcia z wiatrówki – mówi rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie podinspektor Renata Laszczka-Rusek. – Mężczyźnie postawiono zarzuty. Jak twierdził, zwierzę sąsiada przychodziło na teren jego posesji, zakradało się do gołębnika i on w obronie swoich ptaków postanowił rozprawić się z kotem – dodaje.
Sprawcy postrzelenia kota, za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie zwierząt, grozi do 3 lat więzienia.
ZAlew/WP
Fot. pixabay