Coraz bliżej matury, ale na razie uczniom nie w głowie nauka. Szykują się na jedyny w swoim rodzaju bal. Sezon studniówkowy trwa w najlepsze.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Studniówki 2020 – przegląd, Lublin, 25.01.2020, fot. Piotr Michalski
ZOBACZ ZDJĘCIA: Studniówka w Państwowych Szkołach Budownictwa i Geodezji, Lublin, 25.01.2020, fot. Piotr Michalski
– Od kilku już lat organizatorami studniówek są rodzice i uczniowie – mówi dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych imienia Augusta i Juliusza Vetterów w Lublinie, Marzena Modrzewska-Michalczyk: – Część oficjalna, która kiedyś była dosyć istotna, występuje w okrojonej postaci. My przejmujemy rolę gościa. Jest nam bardzo miło, że rodzice myślą o tym, a uczniowie nas zapraszają, z tym że liczba nauczycieli z każdym rokiem maleje. Wychowawcy zawsze obowiązkowo zaszczycają ten wieczór swoją obecnością. W tym roku mamy ok. 30 nauczycieli z grona, które liczy ponad 80 osób. Uczniów jest 300, czyli 150 par. Co zostało niezmienne, to na pewno przeżycie.
Maturzyści zaznaczają, że jest to bal podsumowujący całą edukację. Podkreślają, że do tego dnia przygotowują się już od dłuższego czasu.
– W tym roku sama jestem zaskoczona, bo wszystkie panie, które miały studniówkę i zdecydowały się zaprojektować sukienkę u mnie, miały suknię długą – mówi pani Kinga, właścicielka salonu sukien: – Są kolory czarne, granatowy, bordowy, butelkowa zieleń, szafirowy i złoty. Większość pań zdecydowanie odważnie. Młodość. Kiedy, jak nie teraz?
Koszt samej studniówki to około 500-600 złotych od pary.
LilKa (opr. DySzcz)
Fot. archiwum