– Polska jest krajem praworządnym, a mandat do przeprowadzenia reform wymiaru sprawiedliwości Prawo i Sprawiedliwość otrzymało w demokratycznych wyborach – mówi poseł Sylwester Tułajew (na zdjęciu), który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Dziś (16.01) europarlamentarzyści zagłosują nad rezolucją w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech. Wczoraj (15.01) w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata, podczas której europosłowie PiS przekonywali, że zmiany w sądownictwie w Polsce nie naruszyły niezależności sędziów. Tymczasem według deputowanych Platformy Obywatelskiej, nowelizacje wprowadzone przez PiS doprowadziły do „poważnego naruszenia rządów prawa”.
Głosowanie nad rezolucją ma się odbyć w południe, ale poseł Sylwester Tułajew uważa, że zarzuty formułowane przeciwko Polsce są nieprawdziwe i nie odzwierciedlają oczekiwań Polaków. – Opozycja bardzo często mówi o tym, że jest łamana Konstytucja – podkreśla poseł. – Kiedy pytamy o konkretne zapisy, artykuł to już nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie. Gdy obserwujemy chociażby protest sędziów, to widzieliśmy policję, która zabezpieczała zgromadzonych, Okazuje się, że w Polsce jest prawo do gromadzenia się, przedstawiania swoich racji. A co się dzieje we Francji? Policja atakuje prawników. Tu mamy do czynienia z ogromną hipokryzją całej Komisji Europejskiej – dodaje.
W głosowanej dziś rezolucji ma się znaleźć wezwanie do rozważenia powiązania unijnego dofinansowania z oceną praworządności.
ToNie / opr. PaW
Fot. Anna Kośmiej