Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski domaga się ukarania winnych i wypłacenia odszkodowania od Iranu, który po kilku dniach stanowczych zaprzeczeń, dziś (11.01) rano przyznał się do „nieintencjonalnego” zestrzelenia samolotu ukraińskich linii lotniczych, w wyniku czego zginęło 176 osób znajdujących się na pokładzie.
Szef państwa ukraińskiego wyraził oczekiwanie, że dalsze śledztwo w sprawie katastrofy będzie przebiegało „bez sztucznego zwlekania i przeszkód”. Zełenski oświadczył, że ukraińscy specjaliści, którzy znajdują się w Iranie, powinni mieć dostęp do wszystkich materiałów dotyczących tej tragedii.
Dziś rano, irańska armia poinformowała w oświadczeniu, że ukraiński samolot znalazł się blisko „ważnego obiektu wojskowego” Strażników Rewolucji Islamskiej i został omyłkowo wzięty za „wrogi”. „W tych warunkach z powodu błędu ludzkiego, w nieintencjonalny sposób, samolot został trafiony” – stwierdza komunikat irańskich sił zbrojnych.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani wyraził na Twitterze „głębokie ubolewanie” z powodu nieintencjonalnego zestrzelenia ukraińskiego samolotu pasażerskiego. „Islamska Republika Iranu głęboko żałuje tej strasznej, niewybaczalnej pomyłki” – napisał irański prezydent.
Ukraiński samolot leciał z Teheranu do Kijowa ze 167 pasażerami i 9 członkami załogi na pokładzie. Wszyscy zginęli – wśród nich: 82 Irańczyków, 57 Kanadyjczyków, 11 Ukraińców, a także obywatele Szwecji, Afganistanu, Wielkiej Brytanii i Niemiec.
PAP / IAR / RL / opr. PaW
Fot. RL