Czy koniec pierwszego kwartału przyniesie spadek inflacji, która urosła w styczniu do 4,4%? Analitycy uważają bowiem, że w kończącym się lutym nie można oczekiwać początku zapowiadanego przez NBP trendu spadkowego. To za sprawą choćby kolejnej fazy podwyżek cen prądu, wyższych wydatków mieszkaniowych czy cen usług komunalnych. Nie wiemy jeszcze, czym zaskoczy nas marzec.
JB
Fot. pixabay.com