W Białej Podlaskiej podsumowano projekt ,,Trening szczęścia” organizowany przez ruch społeczny Era Nowych Kobiet. W trwającym przez rok projekcie, którego celem był między innymi rozwój osobisty, wzięło udział blisko trzysta kobiet.
– Odbyło się ponad 30 spotkań. – mówi top liderka Ery Nowych Kobiet w Białej Podlaskiej, Anna Lato. – Przez cały rok dziewczyny spotykały się z różnymi specjalistami. Byli wśród nich m.in. psychologowie. Można się było na nich dowiedzieć jak: przestać oceniać, radzić sobie z emocjami, pokochać siebie Miałyśmy też trening samoobrony dla kobiet, który dał dziewczynom dużo mocy.
Spośród uczestniczek projektu wybrano trzy, które przeszły największą przemianę wewnętrzną i zakwalifikowały się do finału przedsięwzięcia. Jego celem była metamorfoza uczestniczących w nim kobiet.
Arleta Aleksandruk, która przeszła do finału, nie kryje zadowolenia. – Dla mnie najważniejsze były zajęcia psychologiczne, żeby pokochać siebie i stać się szczęśliwą. A cała przemiana zewnętrzna to dopieszczenie tego wszystkiego i podkreślenie, że nawet codzienny makijaż dodaje nam otuchy. Warto zadbać o siebie, bo to dowartościowuje.
Ruch społeczny Era Nowych Kobiet został założony przez projektantkę mody, bizneswoman Joannę Przetakiewicz. Celem ruchu jest między innymi budowanie relacji i więzi między kobietami, a także podwyższenie samooceny kobiet.
– To jest ruch skierowany do wszystkich kobiet, niezależnie od ich statusu społecznego, które dzięki niemu mają powód by wyjść z domu, połączyć się i nawzajem wspierać – podkreślała w Białej Podlaskiej, Joanna Przetakiewicz. – Najważniejszym i najpotężniejszym czynnikiem szczęścia jest przynależenie do grupy, która rozumie i wspiera. Ruch Ery Nowych Kobiet polega na tym, żeby regionalnie połączyć jak najwięcej Polek, które się zaprzyjaźnią i wspólnie będą budować siłę i rozwój – mówiła Przetakiewicz.
MaT / opr. ToMa
Fot. Małgorzata Tymicka