Ma zwrócić uwagę na problem, który dotyczy coraz większej części społeczeństwa – dziś Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. W Polsce z tą chorobą zmaga się co najmniej 1,5 miliona osób, bo tyle przyjmuje leki antydepresyjne.
Najczęstszymi objawami depresji są: długotrwałe obniżenie nastroju, utrata odczuwania przyjemności, brak energii do działania, a także zaburzenia snu i lęki. Doktor Sławomir Murawiec z Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego mówi, że inaczej depresja może rozwijać się u mężczyzn: – Wśród mężczyzn często depresja objawia się nie smutkiem, ale złością, drażliwością i skłonnością do ryzykownych zachowań – mówi Sławomir Murawiec.
Jak dodaje lekarz, depresja jest chorobą, która może dotknąć każdego. Mogą to być zarówno ludzie o niskim statusie socjoekonomicznym, które na przykład utraciły pracę, jak i osoby z samych szczytów, osoby znane.
Lęk przed mówieniem o tej chorobie pomagają przełamać kampanie społeczne, w których celebryci mówią o swoich zmaganiach z tą przypadłością. W tym roku już po raz dziesiąty odbywa się akcja „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję”. Jednym z jej ambasadorów został były lekkoatleta Marek Plawgo. W spocie promującym kampanię mówi, że depresja „odbiera siłę i radość życia” oraz że „nie sposób z nią dalej biec”.
Zdaniem doktora Sławomira Murawca, tego typu kampanie przynoszą efekty: – Te akcje pozwalają zidentyfikować się z innymi osobami cierpiącymi na depresję, a także rozpocząć leczenie – uważa psychiatra.
Połączenie farmakoterapii i psychoterapii jest zdaniem ekspertów najskuteczniejszym sposobem na wyjście z depresji. Nieleczona choroba, oprócz osobistego cierpienia chorego, wiąże się z pogorszeniem relacji z bliskimi i mniejszą produktywnością w pracy. Depresja może też prowadzić do prób samobójczych.
IAR/ RL (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com