Wynalazca z Doliny Krzemowej, autor kilkunastu patentów – Janusz Liberkowski gościł dziś (19.02) w Lublinie. Inżynier najbardziej znany jest, jako wynalazca sferycznego fotelika samochodowego, ochraniającego niemowlaki w trakcie kolizji. W 2006 roku właśnie za ten wynalazek wygrał pierwszy konkurs „American Inventor” telewizji ABC. Niestety wynalazek nie trafił do seryjnej produkcji, a Liberkowski w końcu patent sprzedał. Obecnie pracuje nad wieloma innymi projektami. Jak przekonuje, to technologie mogące zmienić świat.
– Mamy nową technologię przechowywania i przesyłania wodoru – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – Mam patent światowy na ten temat. Oprócz tego jest nowy rodzaj baterii elitowej, która może być o 1000 razy lepsza od tej stosowanej przez Teslę. Chciałbym to zrobić w Polsce. Sam tego w życiu nie zrobię. Potrzebuję mieć dobrych fachowców, inwestorów i ludzi zainteresowanych tym, żeby rozwinąć nowe technologie – dodaje.
Na dobrą współpracę opartą na obopólnych korzyściach liczy także Jacek Szczot, dyrektor Instytutu Elektrotechniki w Sieci Badawczej „Łukasiewicz”. – Mamy nadzieję, że poprzez umiędzynarodowienie naszych kontaktów jesteśmy w stanie odkryć nowy potencjał badawczy i wykorzystać to, co jest już na zachodzie znane. To, co często Polacy wyjeżdżając na zachód odkrywają. Wykorzystać do naszej pracy, do naszej działalności – podkreśla Szczot.
– Jeżeli uda mi się zrobić baterię, tak jak myślę, to naprawdę zmieni to wszystko – zaznacza Liberkowski. – Baterie, na przykład mogą być stosowane w samolotach. Te zapasowe będzie można wozić w samochodzie. Nie trzeba będzie ładować, ale wymienić baterię i jechać dalej. Będzie można objechać kulę ziemską bez zawijania do portu – dodaje.
Kolejne zgłoszone patenty dotyczą między innymi układu scalonego dla komputera kwantowego, a także nowego rodzaju kamizelki kuloodpornej. Pomysł bliski realizacji to nowy rodzaj łózka, materaca przeciwodleżynowego. – Innowacyjność polega na tym, że po pierwsze wynalazek będzie kontrolował punkty nacisku na ciało – opowiada inżynier. – W materacach tradycyjnych albo pompowanych zmienia się te naciski, ale nie robi się tego tak, jak u mnie. U mnie są to niejako punkty bardzo małej wielkości. Średnio 1 centymetr na 1 centymetr. Kontroluje to przepływ powietrza między skórą, a materacem. Kontroluje to jego temperaturę, odbiera wilgoć od pacjenta – dodaje.
– Jestem przekonany, że przedstawione przez wielu naszych partnerów na zachodzie, a teraz i w Polsce pomysły, mogą znaleźć rozwiązanie w naszym kraju – twierdzi Szczot. – Wszystko dlatego, że mamy potencjał badawczy. Potencjał, który możemy udostępnić wraz z naszymi badaczami, pracownikami naukowymi, którzy do tej pory są troszeczkę bardziej powściągliwi w entuzjastycznym okazywaniu sukcesów. Tych sukcesów badawczych, naukowych w Polsce jest bardzo dużo – dodaje.
– Tylko przełomowe technologie zmieniają nasz świat – zaznacza Liberkowski. – Zmieniają państwa w państwa technologiczne. One zaczynają tworzyć coś, czego nie było poprzednio i wszyscy to naśladują. Nie należy się bać i myśleć tylko o rynku polskim – dodaje.
Więcej o wynalazkach Janusza Liberkowskiego w programie „Eureka” już 26 lutego o godzinie 21.40.
SzyK / opr. PaW
Fot. Kinga Szymanek