Joanna Mucha: Bycie totalną opozycją jest byciem reaktywnym. Zwalnia z myślenia

4214621 lg

– Zarząd Platformy Obywatelskiej został odświeżony. To zarząd kontynuacji z pozytywną korektą – tak o zmianach we władzach tej partii mówi poseł PO Joanna Mucha (na zdj.), która była gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.

Podczas sobotniej (08.02) Rady Krajowej PO nowymi wiceprzewodniczącymi partii zostali Rafał Trzaskowski oraz Bartosz Arłukowicz. Stanowiska wiceszefów utrzymali Tomasz Siemoniak i Ewa Kopacz. Sekretarzem generalnym partii został natomiast Marcin Kierwiński.

Joanna Mucha uważa, że zmiany w PO wpłyną korzystnie na notowania partii, która ma za sobą serię przegranych wyborów.

– Jesteśmy na nowej ścieżce – przekonuje posłanka. – Uważam, że rzeczywiście mogliśmy wygrać poprzednie wybory, gdyby nie parę popełnionych błędów. Jednym z najpoważniejszych była „totalioza”, czyli totalna opozycja. Rzeczywiście my sobie za bardzo wzięliśmy do serca takie przykazanie – „nie bądź obojętny” i za bardzo reagowaliśmy. Ale my nie możemy tylko reagować. Bycie totalną opozycją jest byciem tylko i wyłącznie reaktywnym – zwalnia w pewien sposób z myślenia. My musimy narzucać nasze tematy, pokazywać rzeczy, które są bardzo złe w tej chwili w Polsce.

Platforma zdecydowała też o powołaniu Rady Politycznej, która ma pełnić funkcję doradczą dla szefa partii Borysa Budki. W jej skład mają wejść m.in. należący do PO byli premierzy i wicepremierzy oraz byli marszałkowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu.

ToNie / WP

Fot. Weronika Uziębło

Exit mobile version