Kleszcze są bardzo aktywne i agresywne – przestrzegają weterynarze. Pajęczakom sprzyja łagodna zima. Pojawiają się nie tylko w lesie, ale nawet w przydomowych ogródkach.
– Codziennie otrzymujemy telefony z pytaniami dotyczącymi kleszczy – mówi Artur Sokołowski, weterynarz z jednej z lubelskich klinik. Jak dodaje, w ostatnim czasie spotkał się z trzema przypadkami zarażenia czworonogów odkleszczową chorobą, babesziozą. Psy udało się uratować, ale nieleczona zwykle kończy się śmiercią zwierzęcia.
– Dopóki nie będzie kilkudniowych przymrozków i kleszcze nie wejdą w stan hibernacji nie należy bagatelizować zagrożenia – radzi doktor Sokołowski.
PaSe / SzyMon
Fot. pixabay.com