Lubelscy naukowcy opracowali recepturę makaronu o niskim indeksie glikemicznym. Jest on szczególnie wskazany dla diabetyków i osób z zaburzonym metabolizmem węglowodanów.
– Uzyskaliśmy dwa interesujące produkty – mówi dr hab. inż. Aldona Sobota z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie: – Jeden z tych produktów ma indeks glikemiczny na poziomie 38%, drugi ma jeszcze niższy, na poziomie 32%. Wartość indeksu glikemicznego mówi o jakości węglowodanów zawartych w produkcie. Surowcem bazowym był tradycyjny surowiec makaronowy, czyli semolina durum. Dodatkowo wprowadziliśmy mąkę z nasion łubinu. To były niskoalkaloidowe odmiany, także w pełni bezpieczny surowiec dla zdrowia. Wzbogaciliśmy produkt surowcem wysokobłonnikowym – błonnikiem owsianym.
– Makaron zdecydowanie kolorem, kształtem i smakiem po ugotowaniu jest bardzo zbliżony do makaronów, które znamy – mówi Dominik Polak, wiceprezes zarządu wytwórni makaronu domowego Pol-Mak S.A. i dyrektor zarządzający firmą: – Na początku pracy, w rozmowach z panią profesor, jasno sobie powiedzieliśmy, że nie jest problemem wyprodukowanie makaronu o bardzo niskim indeksie glikemicznym. Wystarczy skład uzupełnić bardzo dużą zawartością błonnika, który jest dostępny w wielu surowcach. Natomiast problemem jest, że taki makaron w trakcie gotowania rozpłynie się w wodzie, ponieważ błonnik nie jest związkiem, który skleja strukturę ciasta.
– Spożywanie takich produktów o niskim indeksie glikemicznym pociąga za sobą szereg korzyści – podkreśla Aldona Sobota: – Wpływają przede wszystkim na obniżenie tej poposiłkowej glikemii, czyli nie powodują nagłego wzrostu poziomu glukozy we krwi. To wiąże się też z tym, że poziom insuliny wydzielanej przez trzustkę będzie niższy. W związku z tym nie będzie tzw. spadku intensywnego glukozy we krwi po posiłku spowodowanego nadmiernym wydzielaniem insuliny. W związku z tym będziemy czuć się komfortowo przez dłuższy czas po posiłku, bo ten poziom glukozy utrzymuje się nawet do 3 godzin na stałym poziomie po zjedzeniu takiego właśnie produktu o niskim indeksie glikemicznym.
– Bardzo istotny jest fakt, o którym dzisiaj konsumenci zapominają, że w naszej diecie, w żywności, którą kupujemy na co dzień, znajduje się wiele produktów wysoko przetworzonych – mówi Dominik Polak: – Mają one często taką cechę, że ich skład w trakcie obróbki technologicznej rozbijany jest na cukry proste, które podczas spożycia mają indeks glikemiczny o bardzo podobnym indeksie do glukozy. W związku z tym po spożyciu takich cukrów następuje bardzo szybki wyrzut insuliny, zbicie glukozy we krwi i potrzeba kolejnej konsumpcji, w związku z czym energia jest bardzo szybko, ale na bardzo krótko.
Twórcy makaronu szacują, że pojawi się on na rynku w drugiej połowie 2021 roku.
Projekt „Opracowanie innowacyjnej technologii produkcji makaronu o bardzo niskim indeksie glikemicznym” został współfinansowany ze środków RPO województwa lubelskiego 2014-2020.
LilKa (opr. DySzcz)
Fot.pixabay.com