Ruszyły zapisy do udziału w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. 20 marca podczas nocnej, najczęściej samotnej wędrówki pątnicy będą w milczeniu rozważać Tajemnice Męki Pańskiej. – Jest to wyzwanie zarówno duchowe, jak i fizyczne – mówią organizatorzy i uczestnicy poprzednich wędrówek.
– Mamy 8 tras, które mają długość od 31 kilometrów do 51 kilometrów – mówi w rozmowie z Radiem Lublin koordynator lubelskiej edycji wydarzenia, Daniel Miłaczewski. – Wszystkie startują spod Archikatedry św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty przy ulicy Królewskiej 10. Najkrótsza, niebieska trasa biegnie wokół Zalewu Zemborzyckiego. 34-kilometrowa trasa biegnie przez Czechów, Doliną Ciemięgi i wraca przez Kalinę do bazyliki ojców Dominikanów. 4 trasy prowadzą do Wąwolnicy – dodaje.
– Każda trasa jest przez nas oznaczona, na każdej z nich będą służby porządkowe i medyczne, karetki pogotowia – zaznacza koordynator Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, ks. Mirosław Ładniak. – Jednocześnie rozstawione będą toalety z koszami. Wszystko po to, by ten teren nie był przez nas zaśmiecony. Na EDK wychodzi się samodzielnie. Jest to samotne przejście i odkrywanie siebie na nowo w trasie, gdzie zmierzymy się z własnymi słabościami. Im trudniej, tym lepiej. Im większy wysiłek, tym większy później sukces – dodaje.
– Na EDK byłem 3 razy, na 3 różnych trasach – opowiada Ryszard Majewski. – To czas, kiedy wędrując w samotności można pewne sprawy życiowe przemyśleć. Wędrując w nocy tyle kilometrów odczuwa się zmęczenie. Jest to też swojego rodzaju ofiara, którą w okresie przeżywania Wielkiego Postu dajemy z siebie – dodaje.
Deklaracje przejścia będzie można składać od dziś (26.02) do 20 marca do godziny 19.00 na stronie internetowej organizatora.
TSpi / opr. PaW
Fot. EDK Lublin 2020 – Ekstremalna Droga Krzyżowa / Facebook