Piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin czeka w niedzielę ostatni mecz w Pucharze EHF. Lubelski zespół o 17.00 w hali Globus zmierzy się z duńskim Odense.
MKS już wcześniej stracił szanse na awans do ćwierćfinału. Niemniej prezes klubu Bogusław Trojan przekonuje, że warto wybrać się na niedzielne spotkanie. – To dla nas ważny mecz. Chcemy się godnie pożegnać z europejskimi pucharami. Dobrze, że powoli odbudowujemy się kadrowo po paśmie ciężkich kontuzji.
Aneta Łabuda, która w tym tygodniu zaczęła grać po kontuzji, przyznaje, że rywalki to mocna drużyna, ale nie traci optymizmu. – Nie znaczy to, że u siebie nie możemy powalczyć.
W lubelskiej drużynie ma zagrać też inna rekonwalescentka – Aleksandra Rosiak. Spotkanie będziemy relacjonować na antenie Radia Lublin.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum