Muzeum Historyczne Inspektoratu Zamojskiego AK w Bondyrzu w gminie Adamów jest już po kolejnym etapie modernizacji.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Otwarcie Muzeum Historycznego w Bondyrzu, 26.02.2020, fot. Aleksandra Flis
Założone przez Jana Sitka prawie 50 lat temu Muzeum w ostatnich latach przeszło wiele zmian. Teraz do użytku został oddany nowoczesny budynek z dwoma przestronnymi salami. Obiekt otrzymał 360 tysięcy złotych dofinansowana z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W oficjalnym otwarciu uczestniczył wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, który tak mówił o decyzji przyznaniu finansowego wsparcia dla Muzeum w Bondyrzu: – Rząd Polski nie miał chwili zawahania, żeby tego typu inicjatywę wspierać. To nie jest żaden akt dobrej woli. To nasz obowiązek. Wspólnota lokalna na Zamojszczyźnie tworzyła bardzo ważną instytucję, ważną też dla całej Polski. Przede wszystkim dziękujemy, że aktywni obywatele społeczności lokalnej tego rodzaju instytucje tworzą, dbają o nie i rozwijają. To nasze wspólne dobro.
– Ta placówka ma wielką wartość dla wszystkich Polaków – mówi przewodniczący Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość, poseł na Sejm Sławomir Zawiślak: – Ona skutecznie, z krótką przerwą, pokazuje czyn zbrojny żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, żołnierzy Armii Krajowej działających na inspektoracie zamojskim, ale także Żołnierzy Wyklętych.
– Jesteśmy w rejonie szczególnym, na Zamojszczyźnie, która w wyjątkowy sposób ucierpiała w czasie II wojny światowej, która była przedmiotem m.in. eksperymentu okupanta niemieckiego – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka.
– Misją tego Muzeum jest przede wszystkim to, żeby młodzież je odwiedzała, żeby wiedzieli o tych patriotach, o tej ziemi zamojskiej, która jest przelana krwią partyzanta i żołnierza Armii Krajowej – mówi Edmund Sitek, kustosz Muzeum im. Stanisława Prusa ps. „Adam” w Bondyrzu: – Dlatego tato założył w 1972 roku to Muzeum. Było to pierwsze po wojnie muzeum Armii Krajowej.
– Nowa sala ekspozycyjna Muzeum będzie wzbogacona o nowe eksponaty – mówi Witold Marucha, sekretarz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość: – Przekazany został mauser, a także krucyfiks, na który żołnierze Armii Krajowej składali przysięgę. Zostaną również przekazane eksponaty, które wydobyliśmy z ziemi w ramach ekshumacji żołnierzy pochowanych na cmentarzu w Dubie, którzy polegli we wrześniu 1939 roku podczas kampanii wrześniowej w tej okolicy. Można także obejrzeć eksponaty geologiczne, które również zgromadził założyciel Muzeum, śp. Jan Sitek. Zachęcamy wszystkich, jeżeli posiadają ciekawe znaleziska i zbiory, żeby przekazywali je do naszego Muzeum.
– Mamy tutaj bardzo ciekawe zbiory – mówi Sławomir Zawiślak: – Nasze Muzeum wypożyczyło lufę działa Boforsa Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Ta lufa teraz jest na rocznym wypożyczeniu w Koszalinie. Pokazuje wysiłek zbrojny 1939 roku. Mamy jeden z nielicznych kompletnych ołtarzy polowych, który służył później w lasach oddziałom partyzanckim. Mamy karabin przeciwpancerny, niemiecką broń maszynową i inne ciekawe eksponaty.
– Pięknie jest to wszystko odszykowane – mówi kapitan Józef Łaba, członek Wojewódzkiej Rady Kombatanckiej: – Tylko się cieszyć. Chyba nigdzie nie ma lepszego muzeum partyzanckiego.
Całkowity koszt inwestycji wynosi 485 tysięcy złotych. Szczegółowe informacje dotyczące funkcjonowania muzeum – w tym godziny otwarcia – można znaleźć na stronie: www.akzamosc.pl.
AlF (opr. DySzcz)
Fot. Aleksandra Flis