Po około dwuletnim remoncie 16-kilometrowy odcinek Nielisz-Sitaniec drogi wojewódzkiej 837 został oficjalnie oddany do użytku. Cieszą się kierowcy, cieszą się też rowerzyści, bo zyskali nowy odcinek trasy rowerowej. To bardzo ważna inwestycja m.in. dla gminy Nielisz, o której potencjale turystycznym mówi się wiele, a do której dojazd pozostawał wiele do życzenia.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Nielisz-Sitaniec: 16-kilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej oddany do użytku, 21.02.2020, fot. Aleksandra Flis
Roztocze słynie z pięknych okolic, ale niekoniecznie z idealnych dróg.
– Inwestujemy w infrastrukturę drogową w miejscach, gdzie była ona wcześniej bardzo zaniedbana – mówi wicemarszałek województwa lubelskiego, Michał Mulawa: – Dzisiejsza inwestycja to niemal 160 milionów złotych, wspaniała droga, ważna na Roztoczu, ale to tylko kropla w morzu potrzeb regionu. Wspólnie z rządem będziemy przekazywać coraz większe środki na inwestycje drogowe na Roztoczu. Potrzebują tego inwestorzy i mieszkańcy regionu po to, żeby gospodarka się rozwijała.
– Zamojszczyzna to piękny region, szczególnie znane w całej Polsce Roztocze – mówi Zdzisław Szwed, członek zarządu województwa lubelskiego: – Skomunikowanie Roztocza z Polską powoduje, że będziemy mogli liczyć na większą ilość turystów, na rozwój tego regionu. W tej chwili ta droga spełnia wszelkie standardy, aby mógł się na niej odbywać bezpieczny ruch. Wcześniej nawierzchnia była nierówna, droga była wąska, były problemy z wymijaniem się samochodów o dużych gabarytach, nie było chodników ani oświetlenia, były miejsca niebezpieczne, które ta modernizacja zlikwidowała.
– Było tragicznie. Nawierzchnia była dziurawa. Teraz jest o niebo lepiej – mówi Paweł Okoniewski.
– Odczułem zmianę. Teraz jest droga rowerowa i jest fajnie. Można jeździć na długie spacery – dodaje Dawid Okoniewski.
– Zamość od początku zabiegał o to, żeby droga do Nielisza miała wygodną, asfaltową ścieżkę rowerową – mówi prezydent Zamościa Andrzej Wnuk: – Zależało nam na tym, żeby nasze miasto i ścieżki rowerowe, które otaczają Zamość, połączyć z Green Velo. Jesteśmy dzisiaj dumni z tego, że również latem nasi mieszkańcy i turyści będą mogli do zalewu w Nieliszu dojechać dobrą, wygodną drogą.
– Bardzo fajnie, że udało się przy tej drodze wybudować ścieżkę rowerową – mówi Adam Wal, wójt gminy Nielisz: – Tak naprawdę z Zamościa można spokojnie, w ciągu 40 minut dojechać do Nielisza. Green Velo będzie praktycznie łączyło się z tą ścieżką rowerową. Brakuje nam ok. 1,5 km. Myślę, że uda nam się z zarządem wojewódzkim dojść do porozumienia, że ta ścieżka będzie przedłużona i połączy się. To okno na świat – cały wschód, aż do Krakowa.
W jaki sposób ta droga wpłynie na rozwój turystyczny Nielisza?
– Widać co się dzieje na rynku działek przy zbiorniku. Jest dużo chętnych, którzy chcą kupić działki. Zaczynają się budować nowe budynki, mam nadzieję, że niebawem powstaną kolejne hotele. Myślę, że dzięki tej drodze uda nam się ściągnąć inwestorów – podkreśla Adam Wal.
– Jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia na Zamojszczyźnie – mówi Paweł Szumera, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie: – Co roku będziemy przebudowywali, remontowali drogi na tym terenie.
– Szybka, dwupasmowa droga S17 z Warszawy na Roztocze powstanie do 2025 roku. Jako samorząd województwa musimy kolejne żebra, czyli drogi wojewódzkie, dobudować po to, żeby Polska i cały świat poznały piękno Roztocza – podkreśla Michał Mulawa.
Jak dodaje wicemarszałek Michał Mulawa, w planach jest pozyskanie około miliarda złotych z Unii Europejskiej na przebudowę dróg na Roztoczu i wkrótce można się spodziewać ogłoszenia planów przebudowy kolejnych dróg na tym terenie.
AlF (opr. DySzcz)
Fot. Aleksandra Flis