Krzysztof Ropski wciąż czeka na pisemne uzasadnienie decyzji Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy PZPN, która w zeszłym tygodniu oddaliła jego wniosek o rozwiązanie kontraktu z Siarką Tarnobrzeg.
Piłkarz miał w zimie zasilić drużynę Motoru Lublin, jednak do transferu nie doszło, gdyż klub z Podkarpacia uznał, że napastnik i Motor nie spełnili wszystkich warunków umowy. Dopóki zawodnik nie otrzyma pisemnej decyzji Izby, nie może skorzystać z drogi odwoławczej.
Na polubowne załatwienie sprawy na drodze rozmów z włodarzami Siarki liczy prezes Motoru Lublin, Paweł Majka. – Czekamy na odpowiedź Siarki Tarnobrzeg. Jesteśmy dobrej myśli, bo w tej sytuacji oba klubu tracą. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie się porozumieć w sprawie transferu.
CZYTAJ TAKŻE: Motor Lublin: oświadczenie Krzysztofa Ropskiego w związku z orzeczeniem Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy PZPN
Poza niejasną sytuacją związaną z transferem Krzysztofa Ropskiego kadra Motoru na rozpoczynającą się 7 marca rundę wiosenną III ligi jest już zamknięta.
JK / opr. ToMa
Fot. motorlublin.eu