Zakończył się proces 33-latka z Lublina, oskarżonego o zabójstwo ojca. Do zdarzenia doszło dwa lata temu niedaleko Sosnowicy w powiecie parczewskim.
Z ustaleń śledczych wynika, że 33-latek zaatakował ojca nożem, a wcześniej wziął środki psychotropowe. Sprawca miał tłumaczyć, że samego zajścia nie pamięta. Według jego wyjaśnień, miał się ocknąć po zabójstwie nad zwłokami ojca.
CZYTAJ TAKŻE: Jak zginął 55-latek? Zatrzymano syna ofiary
Następnie 33-latek poszedł do sąsiedniej wsi. Jednemu z mieszkańców powiedział, że zabił człowieka i poprosił o wezwanie policji.
CZYTAJ TAKŻE: Zabił ojca podczas awantury. Ruszył proces nożownika
Wyrok przed Sądem Okręgowym w Lublinie ma być ogłoszony w najbliższy wtorek, 11 lutego. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum