Spacerowicze, którzy teraz wybiorą się nad zalew miejski w Zamościu, mogą być zaskoczeni – w zbiorniku nie ma wody. Obecnie trwa tu pierwszy etap długo oczekiwanej modernizacji. W planach jest także gruntowna przebudowa okolic zalewu.
– Prace modernizacyjne w tym momencie to remont niecki wodnej, doprowadzalnika i odprowadzalnika oraz wymiana piasku na plaży, likwidacja grobli działowej i utworzenie wyspy – mówi Stanisław Flis, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Zamość. – Powstaną tu nowe stanowiska lęgowe dla ptaków wodnych i innych zwierząt, które będą korzystały z wody.
– Zalew nie jest dużym zbiornikiem wodnym, ale podczas przylotów można zobaczyć tutaj wiele gatunków ptaków wodno-błotnych. To m.in. kaczki, gęsi, perkozy, mewy i rybitwy – wymienia Tomasz Kobylas z Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego.
– Mamy w planach realizację II etapu, który poprawi trakcyjność zbiornika – przewiduje Stanisław Flis. – Powstanie tu 2,5-kilometrowa ścieżka rowerowa, która będzie uwzględniała potrzeby płazów i gadów. Dla nich utworzymy przejścia podziemne. Będą też pomosty obserwacyjne, kontenery socjalne, nowe punkty gastronomiczne, szatnie, parkingi oraz pełna infrastruktura multimedialna związana z tego typu atrakcjami.
– To będzie piękne miejsce dla wszystkich, by mogli tu odpocząć i uprawiać rekreację. To przede wszystkim pływanie, czyli sporty związane z wodą – np. kajakarstwo i windsurfing. Już zawiązała się grupa, która chce stworzyć klub żeglarski. W planach jest miejsce dla kamperów i pole namiotowe. Atrakcyjność zalewu będziemy chcieli zwiększyć poprzez wybudowanie boisk do plażówki – podkreśla Mateusz Ferens, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu.
– Jest bardzo dużo zapytań dotyczących zalewu. Turystów musieliśmy odsyłać na Roztocze, bo nasze kąpielisko nie było aż tak atrakcyjne. Korzystali z niego goście, ale częściej wybierali raczej te roztoczańskie miejscowości. Teraz się to zmieni – cieszy się Wojciech Sachajko, pracownik Zamojskiego Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej w Zamościu.
– Jeżeli chodzi o II etap to po ogłoszeniu przetargu wpłynęła jedna oferta. Opiewa ona na kwotę ponad 9 milionów złotych co znacznie przekracza wielkość środków zabezpieczonych w budżecie. W tym momencie komisja pracuje nad oceną. Czy będziemy szukać środków miejskich? Czy unieważnimy przetarg, zmieniając częściowo zakres prac, by obniżyć koszty? Decyzja dotycząca dalszych prac wokół zalewu zapadnie w ciągu najbliższych tygodni – zapowiada dyrektor Flis.
A na razie mieszkańcy Zamojszczyzny i turyści mogą korzystać m.in. ze zbiornika w Nieliszu, Krasnobrodzie i Majdanie Sopockim.
AlF / opr. MatA
Fot. www.zamosc.pl